Ewa Chodakowska zdradza sekret bajecznego życia na Instagramie. To wszystko ułuda?
Ewa Chodakowska zdradziła swoim fanom, jak tak naprawdę wygląda dobór zdjęć, którymi gwiazdy opatrują swoje profile na Instagramie. Według trenerki, nie ma im czego zazdrościć, ponieważ media społecznościowe stanowią jedynie iluzję prawdziwego życia.
Ewa Chodakowska "mówi jak jest"
Ewa Chodakowska to popularna influencerka i trenerka fitness, w której niezaprzeczalny autorytet dostrzegają miliony Polek. Sportowa sylwetka, nieskazitelny wygląd wzbudzają zachwyt, ale i zazdrość wielu kobiet, które chciałyby wyglądać tak, jak ona.
Celebrytka zamieszcza na Instagramie dziesiątki zdjęć i nagrań, na których zobaczyć możemy ją nie tylko podczas treningów, ale również spędzania wolnego czasu. Wydaje się, że prowadzi życie idealne. Ale czy na pewno tak jest?
Ewa Chodakowska nie jest jedyną, która dzieli się swoimi fotografiami w mediach społecznościowych. Znaleźć w nim możemy również wiele innych gwiazd. Widzimy idealne postaci, w towarzystwie idealnych partnerów, z idealnymi dziećmi na idealnych wakacjach.
Influencerka zamieściła ostatnio post, w którym przestrzega przed dosłownym traktowaniem tego rodzaju publikacji. Jak wyjaśnia, wszystko na co patrzymy na Instagramie, jest specjalnie wykreowaną iluzją, która ma jedynie imitować prawdziwe życie.
- Błagam... nabierz dystansu do tego co oglądasz - zwłaszcza - w SOCIAL MEDIACH! Tutaj każda osoba, łącznie ze mną, pokazuje zawsze najlepsze momenty swojego życia.. - napisała Ewa Chodakowska.
Ewa Chodakowska rozsuwa zasłony iluzji
Influencerka porównała Instagram do CV, w którym zawieramy tylko informacje, które mogą nam pomóc w uzyskaniu celu. Nie napiszemy tam przecież o swoich wadach, wyolbrzymimy jedynie zalety.
- Gorzej jak wzdychasz do życia ludzi, którzy życie „pożyczają”, kreują je na takie, jakim nie jest... przyklejają uśmiech do frustracji... tworzą scenografię chwili... wymyślają siebie.. - wyliczała Ewa Chodakowska.
Gwiazda namawia, by nie zazdrościć ludziom show-biznesu, ponieważ rzeczywistość, którą pokazują nam w mediach społecznościowych jest "sypnięta brokatem" i nie przypomina codziennego życia, z jakimi się zmagają.
Dziesiątki fanek odebrały słowa Ewy Chodakowskiej niezwykle pozytywnie. Dziękują jej za wsparcie oraz wyjaśnienie tego, jak tak naprawdę działają media społecznościowe.
- Zdecydowanie coś, co potrzebowałam dzisiaj przeczytać. Social media to wieczna gonitwa oraz pokazywanie, kto ma lepiej, co często sprawia, że nakłada się ogromną presję na siebie i na swoje otoczenie. Dziękuje za te słowa - napisała jedna z miłośniczek influencerki.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
