Barbara Kurdej-Szatan wróci do TVP po zmianie prezesa stacji? Aktorka zabrała głos w tej sprawie
Barbara Kurdej-Szatan przestała współpracować z TVP tuż po głośnym skandalu, kiedy zaatakowała w mediach społecznościowych strażników granicznych, nazywając ich mordercami. Gwiazda pod wpływem emocji naraziła się partii rządzącej, a co za tym idzie, Telewizji Publicznej. Straciła ponadto wiele kontraktów reklamowych i bez wątpienia znalazła się w trudnej sytuacji.
Barbara Kurdej-Szatan wróci do TVP? Gwiazda nie ma wątpliwości
"Blondynka z reklam Play'a" zaczynała w reklamach, z których szybko przeniosła się do programów rozrywkowych, telewizji, a także na srebrny ekran. Mogliśmy zobaczyć ją we "Wkręconych 2", "Dzień dobry, kocham cię!", "Pierwszej miłości", czy "Swingersach", choć najdłużej zagościła na planie "M jak miłość", gdzie wcielała się w postać Joanny Tarnowskiej.
Po głośnym skandalu z sytuacją na granicy, drogi Barbary Kurdej-Szatan stacji się rozeszły, a aktorka szukała pracy wszędzie, gdzie się dało. Niestety, grono potencjalnych pracodawcy znacznie się przerzedziło, gdyż mało kto chciał być kojarzony z kontrowersyjnymi wpisami gwiazdy.
Barbara Kurdej-Szatan o powrocie do TVP
W najnowszym wywiadzie z reporterką Jastrząb Post Barbara Kurdej-Szatan wypowiedziała się na temat jej ewentualnego powrotu do Telewizji Polskiej. Zapewniła, że jej zdaniem w najbliższym czasie nie dostanie propozycji powrotu do pracy u publicznego nadawcy.
- Nie pojawiła się i na pewno w najbliższym czasie nie pojawi. To nie do końca chodzi o to, kto jest tam prezesem - zdradziła aktorka, która przy okazji przyznała, że nawet nie zastanawiała się nad tym, co zrobiłaby, gdyby propozycja zaskakująco padła.
Nie ulega wątpliwości, że sama aktorka straciła mnóstwo w krótkim czasie mnóstwo fanów i obecnie to jej mąż zdecydowanie lepiej radzi sobie w show-biznesie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Jastrząb Post
