Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > To koniec plotek o małżeństwie Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki. Muzyk wyjawił prawdę
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 25.09.2023 19:23

To koniec plotek o małżeństwie Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki. Muzyk wyjawił prawdę

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka
Instagram: @pkrupinska

Sebastian Karpiel-Bułecka i jego żona, Paulina Krupińska, należą do najpopularniejszych par w Polsce, choć sami niechętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym. Jak to zwykle w przypadku medialnych związków bywa, co raz pojawiają się kolejne plotki na temat ich małżeństwa. Zazwyczaj celebryci je ignorowali, ale teraz muzyk postanowił zabrać głos.

Wokalista Zakopower postanowił zabrać głos w sprawie plotek o kryzysie w jego małżeńśtwie

Od kilku lat w mediach huczy od plotek na temat związku Sebastiana Karpiela-Bułecki i Pauliny Krupińskiej. Sprawę nieco komplikował fakt, że sami zainteresowani niechętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym, pozostawiając dużo przestrzeni do spekulacji. To właśnie dlatego, gdy któreś z nich zdecyduje się nieco uchylić rąbka tajemnicy, ich fani traktują to niemal jak święto.

Całkiem niedawno portale plotkarskie donosiły, że w zakopiańskim domu celebrytów często dochodzi do awantur, gdyż małżonkowie mają podobne, czyli dość wybuchowe, charaktery. Sami zainteresowani zdradzili, że jest w tym nieco prawdy, ale zapewnili przy tym, że nie ma mowy o żadnym kryzysie w ich związku. Teraz muzyk zaskoczył dość niecodziennym wyznaniem. Co powiedział?

Znany architekt odnowił dom Jerzego Połomskiego. "W tym domu nie ma drzwi, są same okna"

Sebastian Karpiel-Bułecka zdradził prawdę o swoim małżeństwie

Sebastian Karpiel-Bułecka i Paulina Krupińska w 2018 roku, po czterech latach związku, w końcu zdecydowali się na ślub. Wiele osób nie spodziewało się, że do niego dojdzie, gdyż para od kilku lat wychowywała dwójkę dzieci i nic nie wskazywało na to, aby formalizowanie związku było im do czegokolwiek potrzebne. Oczywiście, jak to zwykle bywa, w sieci pojawiły się plotki, że to właśnie ze względu na Jędrzeja i Antoninę muzyk w końcu poprosił ukochaną o rękę.

Niedługo później media plotkarskie rozpisywały się o kolejnych kryzysach i cichych dniach w celebryckim małżeństwie, a sami zainteresowani nieco się do tego przyczynili, publicznie mówiąc o awanturach, do których miało dochodzić w ich domu. Choć uspokajali, że winne temu są ich góralskie charaktery, to sam muzyk przyznawał, że w trakcie kłótni wielokrotnie padało słowo "rozwód"

Okazuje się, że na tym nie koniec zaskoczeń. Sebastian Karpiel-Bułecka udzielił wywiadu Kasi Burzyńskiej dla Radia Kolor, w którym opowiedział o swojej niezależności w związku. Takich słów fani temperamentnego górala raczej się nie spodziewali.

- Powiem ci, że przy mojej żonie ciężko grać pierwsze skrzypce. Ona lubi jednak, jak jej zdanie jest na wierzchu. Oczywiście staramy się w tym znajdować kompromisy. I to działa. Ja trochę oczywiście demonizuję. Nie jest tak, że ona cały czas upiera się przy swoim - wyznał muzyk.

Sebastian Karpiel-Bułecka jest pantoflarzem? Muzyk zabrał głos

Sebastian Karpiel-Bułecka w rozmowie zarzekał się jednak, że nie jest pantoflarzem, a wszystkie poważne decyzje rodzinne podejmuje wspólnie z małżonką.

- Fajnie tak to wszystko działa, że jednak mamy podobne postrzeganie świata, podobne upodobania, więc to dość łatwo wszystko się dzieje. Nie ma z tym większych problemów - zapewnił wokalista Zakopower.

Jako dowód swojej niezależności w związku podał fakt, że dom małżeństwa w całości został urządzony przez niego, a "to, czy się Paulinie podoba, to już jest inna sprawa".

- Ona się do wielu rzeczy przekonała […] Ja kocham drewno, tego drewna u mnie w domu jest dużo. Pamiętam, że Paulina tak trochę protestowała, ale zmieniła zdanie pod wpływem opinii gości, którzy nas odwiedzali - dodał Sebastian Karpiel-Bułecka.

Muzyk odniósł się w wywiadzie również do licznych plotek na temat kryzysu w jego małżeństwie. Artysta bez zawahania się stwierdził, że media szukają sensacji i nie ma na nie wpływu

- Cokolwiek bym nie zrobił, nie powiedział […] Można się tylko uśmiechnąć i to wszystko - podsumował Sebastian Karpiel-Bułecka.

Źródło: Radio Kolor