Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Sławomir Świerzyński narzeka na wysokość swojej emerytury. "Nawet łódki za to nie zatankuję"
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 16.12.2022 10:59

Sławomir Świerzyński narzeka na wysokość swojej emerytury. "Nawet łódki za to nie zatankuję"

sławomir  świerzyński
KAPIF

Sławomir Świerzyński postanowił dołączyć do zacnego grona gwiazd, które w mediach utyskują na wysokości swojej emerytury. Chociaż wokalista jeszcze na nią nie przeszedł, to pismo z ZUS-u nie nastroiło go zbyt optymistycznie na nadchodzącą jesień życia. Gwiazdor disco polo stwierdził, że nie będzie za nią w stanie zatankować swojego… jachtu. Podał konkretną kwotę.

Sławomir Świerzyński uskarża się na emeryturę

Sławomir Świerzyński jest (był?) jednym z najbardziej rozchwytywanych piosenkarzy disco polo, jednak po głośnym zerwaniu współpracy z Telewizją Polską nie może już liczyć na tak intratne kontrakty, jak kiedyś.

Chociaż wciąż jego koncertowy grafik pęka w szwach, taka sytuacja nie będzie trwała w nieskończoność. Zatroskany wizją obniżenia standardu swojego życia postanowił zasięgnąć informacji w ZUS-ie i przekonać się, jaka wysokość emerytury będzie mu przysługiwać już za cztery lata, gdy osiągnie wymagany wiek.

Autor hitu "Blondyneczka" niemal osiwiał, gdy dowiedział się, ile zdołał wypracować przez lata pracy na estradzie. Ta ponura wieść tak go dręczy, że postanowił podzielić się swoimi gorzkimi przemyśleniami w mediach.

Czy aby na pewno jego finansowa sytuacja jest tak dramatyczna? Wszak nie od dziś wiadomo, że śpiewając melodyjne i biesiadne utwory m.in. o "niebieskich staniczkach", dorobił się sporego majątku. Jest dumnym właścicielem luksusowej willi, a poszczycić się może także innymi dobrami materialnymi, np. jachtem. Na takie rarytasy nie każdy może sobie pozwolić, jednak raczej nie ma szans na utrzymanie rozbuchanego standardu życia.

- Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć – dziwił się w jednej ze "śniadaniówek", po czym dodał:

- Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie – podsumował z oburzeniem.

Na niewielkie pieniądze po dekadach ciężkiej pracy narzekała już Maryla Rodowicz, która stwierdziła, że "czasem jest pod kreską". Nie widzi jednak sprzeczności w tych słowach i równoczesnym zamieszkiwaniu okazałej willi ze złotymi klamkami (zobacz niżej). Teresa Lipowska również ubolewała, że "musi" pozostawać aktywna zawodowo, chociaż wolałaby leniwie odpoczywać na emeryturze. Katarzyna Dowbor jest w tym gronie wyjątkiem, bo kwota jej emerytury w miarę ją satysfakcjonuje. Tutaj ujawniamy, jaka (według obliczeń ekspertów) kwota co miesiąc trafia do jej portfela.

Sławomir Świerzyński, podobnie jak inni celebryci wchodzący powoli w wiek senioralny, może więc czuć się poszkodowany. Na życie warto jednak patrzeć optymistycznie. Chociaż z jego emerytury rzeczywiście nie zdoła kupić paliwa do jachtu, zawsze wystarczy my na majteczki w kropeczki, o których śpiewał na licznych wiejskich festynach.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Pytanie na śniadanie