Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Maciej Kurzajewski w ogniu krytyki. Była koleżanka zrównała go z ziemią: "To był koszmar"
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 12.06.2023 22:37

Maciej Kurzajewski w ogniu krytyki. Była koleżanka zrównała go z ziemią: "To był koszmar"

Maciej Kurzajewski
KAPiF

Maciej Kurzajewski został ostatnio ostro skrytykowany przez jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Prezenter nie będzie zadowolony ze słów koleżanki. O kim mowa?

Maciej Kurzajewski w ogrniu krytyki

Maciej Kurzajewski to obecnie jeden z najbardziej cenionych polskich dziennikarzy. Widzowie doskonale znają go nie tylko z porannego programu “Pytanie na śniadanie”, który prowadzi wspólnie z obecną partnerką Katarzyną Cichopek, ale również z wielu innych formatów.

Prezenter od lat współpracuje z Telewizją Polską, gdzie rozpoczął swoją karierę jako dziennikarz sportowy. Przez kilka lat prowadził program informacyjny TVP1 “Sportowy Express”, komentował Skoki Narciarskie, a także przeprowadził wywiad z Adamem Małyszem, który ukazał się w 2004 roku w formie książki biograficznej pod tytułem „Moje życie – Adam Małysz”. 

Widzowie doskonale kojarzą go również z roli gospodarza programów, takich jak “Dzień dobry, Polsko!”, “Czar par”, czy “The Wall. Wygraj marzenia”. Jego głos można również usłyszeć na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia, gdzie od 2022 roku prowadzi audycje “Cztery pory roku” i “Lato z radiem”. 

Teraz o znanym dziennikarzu postanowiła w gorzkich słowach wypowiedzieć się jego koleżanka z branży. Co Monika Richardson powiedziała na jego temat? Możecie być zaskoczeni.

Skandal na Festiwalu w Opolu. "Uśmiercono" znaną artystkę

Monika Richardson miażdży Macieja Kurzajewskiego

Monika Richardson udzieliła ostatnio wywiadu, w którym opowiedziała o swojej pracy w Telewizji Polskiej. Przypomnijmy, że dziennikarka występowała w roli prowadzącej między innymi w programie “Pytanie na śniadanie”, gdzie towarzyszył jej ówczesny mąż Zbigniew Zamachowski. Niestety para nie wytrzymała długo razem na wizji. Chodziło głównie o wczesne pobudki, które sprawiały aktorowi duży kłopot.

- To był koszmar! Ale to ja już wielokrotnie mówiłam. Zbyszek jest śpiochem i dla niego wstawanie o 6:00, żeby być o 8:00 umalowanym na antenie ogólnopolskiej ze słuchawką w uchu? Nie. On jest taką osobą, która lubi wejść w klimat rozmowy, poczuć się w niej komfortowo i nagle mija szósta minuta i słyszysz: "Kończysz, kończysz". To było awykonalne. To, że on wytrzymał trzy miesiące, to był największy sukces - wspomina Monika Richadrson.

Dziennikarka wyznała, że jest przeciwna prowadzeniu programów przez osoby, które są ze sobą związane w życiu prywatnym. Nawiązała do relacji Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz, którzy również prowadzili niegdyś wspólnie program śniadaniowy.

- Jestem przeciw. Trzeba być niezwykle dobranym związkiem, żeby to wyszło. [...] Uważam, że to jest takie kazirodcze, trochę niefajne – powiedziała w rozmowie z “Pomponikiem”.  

Następnie Monika Richardson wypowiedziała się na temat najgorętszego w ostatnim czasie duetu prowadzących “Pytanie na śniadanie”, czyli Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Choć o aktorce wypowiedziała się w samych superlatywach, na dziennikarzu nie pozostawiła suchej nitki.

- Jestem fanką Kaśki na antenie i naprawdę, wiesz, że nie mam żadnego interesu, żeby to powiedzieć, tak uważałam, że Katarzyna Cichopek, powinna prowadzić ten program. Lata temu uważałam, że jest stworzona do tego programu. Jest dokładnie taka, jaka powinna być prowadząca, czyli jest jak przeciętna widzka „Pytania na Śniadanie”. Natomiast co do Maćka, to nie cenię go. Jest sztuczny. No, jest plastikowy. Gra coś, a nie jest dobrym aktorem - stwierdziła.

Monika Richardson wspomina pracę w TVP. Twierdzi, że koleżanki jej nie lubiły

Monika Richardson gorzko wspomina pierwsze lata pracy w TVP. Dziennikarka wyznała, że koleżanki z redakcji nie darzyły ją sympatią. Nie ukrywała jednak, że sama również nie była zbyt miła.

- Na przykład po nagraniu rozmowy znanej prezenterki ze znanym literatem wchodziłam do studia i mówiłam "Przepraszam państwa, nagramy to jeszcze raz" i gdy padało pytanie "Ale dlaczego? Wszystko było świetnie", no to mówiłam, że to nie była ciekawa rozmowa. No jak miały mnie lubić? - wyznała szczerze.