Krzysztof Ibisz wraz z żoną Joanną kilka dni temu powitał na świecie syna Borysa. Popularny prezenter Polsatu zdradził, jakie ma plany na najbliższą przyszłość dziecka. Postanowił postąpić wbrew obowiązującej "modzie".
Krzysztof Ibisz to bez wątpienia jedna z najważniejszych twarzy Polsatu . Przez całą swoją karierę poprowadził mnóstwo programów i ważnych wydarzeń. Nie dziwi więc, że został prowadzącym jednego z najpopularniejszych programów stacji - "Tańca z gwiazdami ".
Krzysztof Ibisz zdecydował się ochrzcić syna
Popularny prezenter w ubiegłym roku po raz trzeci stanął na ślubnym kobiercu, a jego wybranką została młodsza o 27 lat modelka Joanna Kudzbalska. Z poprzednich związków ma dwóch synów, ale marzył z ukochaną o powiększeniu rodziny.
Kilka dni temu media obiegła nowina, że marzenie się ziściło. Joanna Ibisz urodziła tuż przed wyznaczonym terminem, ale szczęśliwie obyło się bez jakichkolwiek komplikacji.
Para postanowiła podjąć ważną decyzję co do przyszłości syna. Wbrew ostatniej modzie, mały Borys zostanie ochrzczony. Ostatnio gwiazdy, które niedawno zostały rodzicami, coraz częściej deklarują, że nie zamierzają ochrzcić swoich dzieci.
Wśród celebrytów, którzy tak postąpili, wymienić można Małgorzatę Rozenek, czy Agnieszkę Włodarczyk. Krzysztof Ibisz w rozmowie z portalem Pomponik.pl zdradził, że nie zamierza wpisywać się w ten "trend".
- Myślę, że tak, ale muszę przyznać, że tyle emocji towarzyszyło nam w czasie zarówno ciąży, zwłaszcza tych ostatnich tygodni, oraz w czasie porodu, że nie rozmawialiśmy o tym, ale myślę, że raczej na pewno tak - zdradził świeżo upieczony ojciec.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Taniec z gwiazdami". Kto odpadł w 5. odcinku? Kobieca część widowni może być rozczarowana
"Pytanie na śniadanie". Gość nagle założył kobiecą bieliznę. Interweniowała Izabella Krzan
Źródło: Jastrząb Post
