Agnieszka Kotulanka skończyłaby dzisiaj 67 lat! Łzy stają w oczach na widok jej grobu. Brakuje na nim ważnego elementu

Agnieszka Kotulanka borykała się z nałogiem

Agnieszka Kotulanka ogólnopolską popularność zawdzięcza udanej kreacji w najstarszej polskiej telenoweli. W "Klanie" wcielała się w postać Krystyny Lubicz, ukochanej małżonki Pawła Lubicza granego przez Tomasza Stockingera. 

Choć widzowie cenili bohaterkę za spokój, rozwagę i dbałość o rodzinne ognisko, mało kto zdawał sobie sprawę, że w życiu prywatnym towarzyszyły jej zupełnie inne i, niestety, o wiele mniej pozytywne doświadczenia. Spekulacji na temat temu, co rzuciło ją w objęcia nałogu alkoholowego, w ciągu ostatnich lat powstało naprawdę sporo. Jaka jest najbardziej prawdopodobna?

Co się dzieje z grobem Emiliana Kamińskiego? Bliscy podjęli ważną decyzję, w sprawę zaangażowano profesjonalistów Czytaj dalej

Agnieszka Kotulanka wpadła w szpony nałogu przez nieudaną miłość?

Agnieszka Kotulanka (a właściwie Agnieszka Sas-Uhrynowska z domu Kotula) była jedną z najbardziej obiecujących gwiazd sceny teatralnej, jednak dobrze rokującą karierę postanowiła poświęcić dla miłości. Ta decyzja nie okazała się właściwa. Artystka największym uczuciem obdarzyła Pawła Wawrzeckiego, jednak on nie do końca je odwzajemniał i wybrał inną kobietę. 

Spekuluje się, że to właśnie matrymonialny zawód miał największy wpływ na rozwój jej nałogu. Gdy spożywanie alkoholu stało się codziennością, nie było mowy nie tylko o miłości, ale także nowych propozycjach zawodowych. Jedynym spektaklem, jaki mogli obserwować kibice jej talentu, były trudne i przykre chwile, w których zmagała się z uzależnieniem.

Gdy wydawało się, że powoli wychodzi na prostą, wielu fanów z nadzieją patrzyło na jej przyszłość. Wieszczono rychły powrót na ekrany, jednak te pełne optymizmu nadzieje zostały niespodziewanie zniweczone przez nagłą śmierć aktorki. Pogrzeb odbył się 27 lutego 2018 roku. Jak aktualnie wygląda jej grób?

Tak wygląda grób Agnieszki Kotulanki 4 lata po śmierci

Agnieszka Kotulanka została pochowana na cmentarzu w podwarszawskim Legionowie. Reporterzy Super Expressu odwiedzili to miejsce, a swoją wizytę okrasili materiałem zdjęciowym. Wynika z niego, że nagrobek zmarłej dalej jest czysty i zadbany, znajdują się na nim liczne kwiaty i znicze. Ten wzruszający widok ma jednak pewną wadę, która nie daje spokoju wiernym fanom.

Mowa o braku fotografii, która wyróżniałaby grób pośród innych i pozwalała na jeszcze lepszą identyfikację. W przypadku znanych osób regułą jest umieszczenie portretowego zdjęcia przy nazwisku, jednak tutaj o tym nie pomyślano. Być może za kilka lat, gdy płyta będzie potrzebowała renowacji, ten szczegół zostanie dodany. 

Źródło: Super Express