Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Mąż Bogumiły Wander odpiera zarzuty. Poszło o umieszczenie chorej żony w domu opieki
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 27.06.2024 17:26

Mąż Bogumiły Wander odpiera zarzuty. Poszło o umieszczenie chorej żony w domu opieki

Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander
fot. KAPIF

Bogumiła Wander, jedna z najbardziej cenionych i uwielbianych polskich prezenterek telewizyjnych, zniknęła z ekranów ponad 20 lat temu. Po zakończeniu kariery zawodowej w Telewizji Polskiej zdecydowała się na formalizację swojego związku z Krzysztofem Baranowskim, słynnym żeglarzem, z którym wzięła ślub w 2005 roku.

Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander wiedli szczęśliwe życie. Wszystko przerwała choroba

Życie prywatne pary natychmiast stało się tematem wielu artykułów i wywiadów. Małżonkowie często pojawiali się na różnych wydarzeniach branżowych, dzieląc się swoją dojrzałą miłością z publicznością. Krzysztof Baranowski, jako pierwszy Polak, dwukrotnie samotnie opłynął kulę ziemską, a jego pasja do żeglarstwa była równie silna, co miłość do żony.

W 2020 roku życie małżeństwa uległo dramatycznej zmianie. Bogumiła Wander została zdiagnozowana z chorobą Alzheimera, co było ogromnym ciosem dla ich rodziny. Krzysztof Baranowski natychmiast podjął się opieki nad żoną, starając się sprostać nowym, trudnym wyzwaniom. Początkowo starał się samodzielnie zapewnić jej odpowiednią opiekę, jednak z czasem okazało się to niemożliwe. Choroba postępowała, a jego ukochana zaczęła wymagać całodobowej opieki, której nie była w stanie zapewnić żadna pielęgniarka.

Tak wygląda Kuba, wnuk Agnieszki Osieckiej. Ale przystojniak

Krzysztof Baranowski starał się zaopiekować Bogumiłą Wander. W końcu sytuacja go przerosła

Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia Bogumiły Wander, Krzysztof Baranowski podjął trudną decyzję o umieszczeniu żony w specjalistycznym ośrodku pod Warszawą, gdzie mogła otrzymać niezbędną, profesjonalną opiekę. Decyzja ta wywołała mieszane reakcje, a niektórzy wprost oskarżali żeglarza o porzucenie żony. W rozmowie z "Wprost" kapitan tłumaczył swoją decyzję, podkreślając, że robił wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić ukochanej najlepszą opiekę.

Pojawiają się w stosunku do mnie zarzuty, że zostawiam ją w domu opieki, a sam urywam się z naszego życia i uciekam daleko [...] To, że ludziom przychodzą do głowy takie myśli, są poza moimi możliwościami, żeby przekonać ich, jak bardzo się mylą [...] Ja już urobiłem się po łokcie. Nie było pielęgniarki, która sprostałaby potrzebom mojej żony i nie była to kwestia funduszy - podsumował.

Krzysztof Baranowski przekazał przykre wieści na temat zdrowia Bogumiły Wander

Krzysztof Baranowski regularnie odwiedza swoją żonę, mimo że jej stan zdrowia nie ulega poprawie. Nie inaczej było 26 czerwca 2024 roku, w dniu jego 86. urodzin.

Dzisiaj po raz kolejny byłem u Bogusi. Na razie nic się nie zmienia, choć choroba zmieniła człowieka. U mnie też bez zmian, jakoś się trzymam, choć plany mam ambitne. Opowiem, jak będzie bliżej celu- wspominał w rozmowie z portalem Pudelek.pl.

Krzysztof Baranowski stara się nie poddawać. Mimo trudnych chwil, jakie przeżywa, wciąż planuje kolejne wyprawy żeglarskie, choć przyznaje, że jego plany są teraz bardziej ostrożne. W rozmowie z mediami wielokrotnie podkreślał, że decyzja o umieszczeniu żony w ośrodku była dla niego niezwykle trudna, ale konieczna. Mimo zarzutów o porzucenie żony, kapitan utrzymuje, że zawsze działał w jej najlepszym interesie, a jego priorytetem było zapewnienie jej jak najlepszej opieki.

Historia Bogumiły Wander i Krzysztofa Baranowskiego to opowieść o wielkiej miłości, poświęceniu i walce z bezlitosną chorobą. Wbrew zarzutom internautów żeglarz nie porzucił ukochanej, odwiedzając żonę i zapewniając jej maksymalny komfort i bezpieczeństwo w obliczu choroby.

Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski
fot. KAPIF
Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander
fot. KAPIF