Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Ivan Komarenko wrócił do Polski i od razu pożałował. Internauci szybko zareagowali
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 22.06.2023 22:58

Ivan Komarenko wrócił do Polski i od razu pożałował. Internauci szybko zareagowali

Iwan Komarenko
KAPIF

Ivan Komarenko odwrócił do Polski i od razu spotkał się z atakami ze strony Polaków. Niesławny muzyk pojawił się na pikniku antyszczepionkowców, przez co zalała go fala krytyki. Okazało się, że to niejedyna rzecz, którą zawinił internautom.

Iwan Komarenko wrócił do Polski. Znudziło mu się w Rosji?

Iwan Komarenko w ostatnim czasie słynie nie tyle ze swojej twórczości, ile dość kontrowersyjnych poglądów na temat pandemii, czy wojny w Ukrainie. Dziś muzyk jest kojarzony głównie z głoszeniem poglądów antyszczepionkowych oraz chwalenia polityki Rosji. Iwan Komarenko do niedawna dość często publikował na Instagramie zdjęcia dokumentujące "dobrobyt" Rosji i chwalił życie na wschodzie.

Po jakimś czasie zaczął jednak narzekać, że z tego powodu swoich poglądów traci propozycje koncertowe i jest w coraz gorszej sytuacji finansowej. Winą za to obarczył włodarzy polskich miast, którzy mieli blokować mu występy nad Wisłą.

- Prawie nie mam koncertów. Menedżer twierdzi, że organizatorzy boją się mnie zapraszać z powodu rosyjskiego pochodzenia [...] Chodzi o uprzedzenia urzędników, to urzędy miast zamawiają koncerty - żalił się Iwan Komarenko w "Na Żywo".

Trzęsienie ziemi w "Dzień dobry TVN". Aż pięcioro prowadzących straciło pracę

Muzyk pierwsze kroki skierował... na piknik antyszczepionkowców

Po dość długiej nieobecności artysta postanowił wrócić do Polski i wziął udział w pikniku antyszczepionkowców. Wyszedł na scenę, zaśpiewał kilka piosenek, w tym również swoje najnowsze protest songi poświęcone pandemii i premierowi Morawieckiemu i udokumentował to wszystko na swoim koncie na Instagramie. Jak widzimy na zdjęciach, ruszył też do tańca z Justyną Sochą.

- "Piknik rodzinny oraz demonstracja StopNopu 2023 wczoraj w Warszawie odbyły się w przyjacielskiej atmosferze. Justyna Socha jak zawsze w świetnej formie. Dziękuje wszystkim moim drogim przyjaciołom za spotkanie. Nie obeszło się oczywiście bez mojego koncertu. Takie piosenki jak "Wolność", "Miska ryżu" czy "D***ki i celebryci" tradycyjnie zabrzmiały na scenie. Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia wkrótce" - oznajmił Komarenko, dodając wymowne hasztagi: "wolność", "prawda", "odwaga", "Polska", "Rosja", "przyjaciele".

Internauci zaatakowali w sieci Iwana Komarenko

Muzyk liczył pewnie na masę polubień i pozytywnych komentarzy, ale rzeczywistość go rozczarowała. Pod postem wylała się na niego fala hejtu. Internauci najwyraźniej nie podzielają jego poglądów i nie są szczęśliwi z jego powrotu do Polski.

- A ty czego tu wróciłeś, kacapie? Twoje miejsce jest w Mordorze mlekiem i miodem płynącym - napisał jeden z użytkowników Instagrama, a kolejny mu wtórował, zarzucając, że jest "zakłamany jak cała Rosja" i delikatnie sugerując, aby wrócił "do siebie".

Wygląda na to, że powrót Iwana Komarenki nie spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony internautów, którzy zarzucają mu sympatyzowanie z Rosją, a więc bycie przeciwko Polsce i Ukrainie. Na ten moment Iwan Komarenko nie odniósł się jeszcze do licznych komentarzy przeciwników, ale niewykluczone, że wkrótce postanowi zareagować.