Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Grał prokuratora w "Sędzi Annie Marii Wesołowskiej". Został skazany
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 18.04.2023 20:36

Grał prokuratora w "Sędzi Annie Marii Wesołowskiej". Został skazany

Artur Łata
TVN7

Artur Łata to jedna z najbardziej znanych postaci z serialu paradokumentalnego "Anna Maria Wesołowska". Słynny serialowy prokurator znany był ze swoich kwiecistych mów końcowych i docinków w stronę adwokatki Magdaleny Wilk. Okazało się, że aktor, a z wykształcenia i zawodu również adwokat, ma na koncie wyrok i nie może już świadczyć swoich usług.

Artur Łata - prokurator z programu "Sędzia Anna Maria Wesołowska"

“Sędzia Anna Maria Wesołowska” była jednym z najbardziej popularnych paradokumentów, gdy telewizji nie zawojowały “Trudne Sprawy”. Gromadziła regularnie przed ekranami ok. 300 tys. widzów, którzy z zaciekawieniem obserwowali przebieg rozpraw i dramaty bohaterów. 

Anna Maria Wesołowska, podobnie jak inni aktorzy wcielający się w prawnicze role, odebrała odpowiednie wykształcenie w zakresie prawa i naprawdę jest sędzią. Podobnie sprawa miała się z Arturem Łatą, który przez 5 lat odgrywał rolę prokuratora w paradokumencie. Co prawda z zawodu był on adwokatem, ale wiedza prawnicza i doświadczenie na sali sądowej nieraz przydały wiarygodności jego kreacji.

Krzysztof Jackowski zobaczył, co nas czeka w maju. Chodzi o pogodę

Artur Łata ma spory kłopot, został skazany

Artur Łata nie miał jednak przed sobą świetlanej kariery. Na co dzień adwokat pracował we Wrocławiu. Po latach okazało się, że otrzymał zakaz wykonywania zawodu i został skazany za oszukiwanie swoich klientów. 

- Już w czasie zawieszenia przyjął ode mnie sprawę. Zapłaciłem mu prawie 80 tysięcy złotych, a on nic nie zrobił. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że jest zawieszony. Jak się ze mną nie rozliczy, to złożę zawiadomienie do prokuratury. Mecenas Łata miał poprowadzić sprawę o odroczenie wykonania kary za oszustwa - mówił jeden z poszkodowanych w rozmowie z “Gazetą Wrocławską”. Łata wszystkiego się wypierał, ale sąd skazał go łącznie za 4 przestępstwa o podobnym charakterze - tylko w jednym przypadku został uniewinniony.

Artur Łata może trafić do więzienia

Artur Łata nie chce jednak płacić za to, co zrobił i unika odpowiedzialności. Nie przyznał się do winy i nie chce wypłacić 17,5 tys. zł zwrotu swoim ofiarom, jak ustalił “Fakt”. Sąd w związku ze sprawą nałożył na niego opiekę kuratora. 

To oznacza, że jeśli serialowy prokurator nie wypełni sądowego wyroku, może trafić do więzienia. Łata został skazany w 2016 roku na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu (do tego 4 lata nie ma prawa do wykonywania zawodu). Jeśli będzie wciąż stawiał się sprawiedliwości, może skończyć za kratkami. 

Źródło: Gazeta Wrocławska, Fakt