Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Beata Tadla i Tomasz Tylicki nowymi prowadzącymi w "Pytaniu na śniadanie". Internauci wściekli
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 02.02.2024 19:57

Beata Tadla i Tomasz Tylicki nowymi prowadzącymi w "Pytaniu na śniadanie". Internauci wściekli

Beata Tadla i Tomasz Tylicki
Beata Tadla i Tomasz Tylicki nowymi prowadzącymi w "Pytaniu na śniadanie"/KAPIF

Na oficjalnych profilach "Pytania na śniadanie" w mediach społecznościowych właśnie przekazano sensacyjne wieści - do grona prowadzących poranny format dołączają Beata Tadla i Tomasz Tylicki. To już czwarta nowa para w śniadaniówce TVP2.... i prawdopodobnie czwarta, która nie przypadnie do gustu widzom.

 

Właśnie ogłoszono kolejną parę prowadzących "Pytanie na śniadanie"

Nie da się ukryć, że popularny program śniadaniowy TVP w ostatnim czasie dotknęły kolosalne zmiany... które zdecydowanie nie przypadły do gustu widzom. W ostatnim czasie pożegnano dotychczasowe gwiazdy m.in. Idę Nowakowska, Annę Popek, Tomasza Kammela, Izabellę Krzan... oraz Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.]

Szybko na ich miejsce zrekrutowano nowych gospodarzy, którzy nie do końca spodobali się widzom. Wierni fani "Pytania na śniadanie" uważają, że śniadaniówka zbytnio upodabnia się do konkurencyjnego "Dzień dobry TVN". Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy oraz Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz mają przed sobą wybitnie trudne zadanie przekonania do siebie najwierniejszych widzów śniadaniówki TVP.

"Pytanie na śniadanie": ciężarna Sandra Kubicka otrzymała niewygodne pytanie na żywo! Tak wybrnęła

Do grona nowych prowadzących "Pytanie na śniadanie" właśnie dołączyli Beata Tadla i Tomasz Tylicki

Właśnie przekazano, że do grona nowych prowadzących "Pytanie na śniadanie" właśnie dołączyli Beata Tadla i Tomasz Tylicki. 

Internauci wściekli. Zarzucają produkcji, że nie liczy się z głosami widzów

Choć trudno im zarzucić brak doświadczenia czy obycia z kamerą, to widzowie dość nerwowo reagują na tak radykalne zmiany w lubianym formacie. Doskonale widać to w mediach społecznościowych, gdzie dość bezpośrednio wyrażają swoją niechęć wobec nowych prowadzących.

[...] Tylko rozpędzacie bunt. Kogokolwiek byście teraz nie wstawili, to nic już nie da. Nic. Bo już pokazaliście gdzie macie zdanie widzów, którzy do tej pory robili temu programowi oglądalność. A wiadomo, oglądalność to pieniążki, którymi teraz chcecie się obłowić ile się da, wiadomo. Ale serio takim kosztem? - czytamy w jednym z najmocniejszych komentarzy.

Wygląda na to, że nowi prowadzący będą mieli nie lada problem ze zdobyciem zaufania i sympatii najwierniejszych fanów formatu. Będziecie śledzić ich poczynania?