Ocalone życiorysy: Bohdan Smoleń stracił syna, a rok później żonę
W kolejnej odsłonie naszego cyklu Ocalone Życiorysy poruszymy temat Bohdana Smolenia, którego życie zdecydowanie nie rozpieszczało. Choć na scenie bawił widzów niemal do łez, prywatnie spadły na niego tragedie rodzinne.
Bohdan Smoleń bawił widzów do łez
Bohdan Smoleń przyszedł na świat w 1947 roku. Już jako młody chłopak wyraźnie interesował się pracą na scenie i rozśmieszaniem publiczności. W latach 70. występował w krakowskim kabarecie Pod Budą, którego był założycielem. Następnie za namową Zenona Laskowika przeprowadził się do Poznania i stawał na scenie wraz z formacją Tey, z którą stworzył wiele znakomitych, zapadających w pamięć skeczy.
Jego rozpoznawalność znacznie wzrosła, gdy pojawił się w “Świecie według Kiepskich”, wcielając się w postać mówiącego wierszem listonosza Edzia. W serialu grał przez wiele lat. Artystyczną karierę zawiesił z powodu pogarszającego się stanu zdrowia.
Bohdan Smoleń przeżył rodzinne tragedie
Bohdan Smoleń w 1970 roku ożenił się z Teresą. Małżonkowie powitali na świecie trzech synów: Macieja, Piotra oraz Bartosza. Niestety po kilkunastu latach ich rodzinna sielanka została brutalnie przerwana przez śmierć średniego dziecka. O tym, co go spotkało, wyjawił dopiero po latach.
Kabareciarz w programie Krzysztofa Ziemca pt. “Niepokonani” zdradził, że w 1990 roku jego 16-letni syn popełnił samobójstwo. Piotr powiesił się na drzewie nieopodal rodzinnego domu. Ciało młodego mężczyzny znalazł ojciec.
Ja musiałem to odkryć, pozbierać ciało, przykryć je i czekać na policję. I mieć czas na przemyślenia, co ja powiem. O której godzinie wyszedł z domu, dlaczego nie był o dziesiątej wieczór w domu - mówił przejęty Bohdan Smoleń.
Aktor najprawdopodobniej nigdy nie dowiedział się, co przyczyniło się do samobójstwa 16-latka. Odpowiedzi szukali u wróżki, ta jednak miała załamanym rodzicom powiedzieć, że chłopak czuł się w domu niekochany. Śmierć nastolatka odbiła wyraźne piętno nie tylko na artyście, ale również na jego żonie. Kobieta nie była w stanie poradzić sobie z tą stratą i rok po stracie jednego z synów, targnęła się na swoje życie.
Wieczorem przyjechał kolega Andrzej. Piliśmy, rozmawialiśmy o wszystkim, tylko nie o śmierci. W pewnej chwili Teresa poszła na górę, była zmęczona. Kiedy goście już wychodzili, poszedłem po nią, żeby się zeszła pożegnać. Powiesiła się na biustonoszu - zdradził, z łamiącym się głosem.
Bohdan Smoleń zmagał się z ogromnymi problemami zdrowotnymi
Te tragedie wyraźnie wyczerpały jego siły. Bohdan Smoleń po dramatycznej utracie syna i żony popadł w depresję, a w następstwie wycofał się z życia publicznego. Na scenę z powodzeniem wrócił dopiero po kilku latach, jednak po czasie ponownie musiał porzucić publiczne występy - wszystkiemu były winne problemy zdrowotne.
Kabareciarz przeszedł zawał serca, wszczepiono mu rozrusznik serca. Doznał także trzech wylewów, a ostatni z nich przyniósł ogromne spustoszenia w organizmie aktora - został wówczas sparaliżowany, niemal w zupełności stracił mowę i poruszał się na wózku.
Bohdan Smoleń zmarł 15 grudnia 2016 roku w jednym z poznańskich szpitali. Miał 69 lat. Został pochowany pięć dni później na cmentarzu w Przeźmierowie.
