Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Krzysztof Rutkowski odwiózł syna do szkoły wozem pancernym. "Jakby sobie zażyczył, pojechałaby kolumna"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 04.09.2023 20:27

Krzysztof Rutkowski odwiózł syna do szkoły wozem pancernym. "Jakby sobie zażyczył, pojechałaby kolumna"

Krzysztof Rutkowski
KAPIF/ Instagram @detektywkrzysztofrutkowski

Syn Mai i Krzysztofa Rutkowskich właśnie rozpoczął nowy rok szkolny i wszedł do niego z niebywałym przytupem. W pierwszy dzień szkoły Krzysztof Junior przyjechał luksusowym autem, a towarzyszył mu czołg, ponieważ, jak sam detektyw przyznał, chłopiec właśnie tego chciał. Dodatkowo ujawnił, w co jego syn był ubrany i ile kosztował jego zegarek. Kwota zwala z nóg.

Syn Krzysztofa Rutkowskiego nowy rok szkolny rozpoczął w niebywałym stylu

Wakacje właśnie oficjalnie się zakończyły, a dzieci z tej okazji wybrały się na rozpoczęcie nowego roku szkolnego. W poniedziałek 4 września szkolne mury przekroczył także syn Mai i Krzysztofa Rutkowskich i co ciekawe, zrobił to w niebywałym stylu. Syn detektywa pod budynek przyjechał sportowym mercedesem, a towarzyszył mu uzbrojony pojazd. Co ciekawe, detektyw przyznał, że luksusowe auto należy do chłopca.

- Junior pojechał do szkoły turem. W zasadzie ja go zawiozłem żółtym mercedesem GTS-em, natomiast towarzyszył nam tur, samochód opancerzony. Tak sobie Junior zażyczył i tak miał. Jakby sobie zażyczył więcej, pojechałaby kolumna. Jakby sobie zażyczył hummera, toby nim pojechał, bo należy do niego tak jak żółty mercedes - dostanie go w prezencie na osiemnastkę i już na niego czeka. Natomiast tur należy do biura, a bojowy Hamer H1 w niepowtarzalnym wydaniu jest Juniora - powiedział Krzysztof Rutkowski podczas rozmowy z Plotkiem.

Andrzej z Plutycz został pobity. Gwiazdor "Rolnicy. Podlasie" trafił do szpitala

Internauci są zaskoczeni tym, co zobaczyli na profilu Krzysztofa Rutkowskiego

Krzysztof Rutkowski postanowił uwiecznić rozpoczęcie roku szkolnego i nagrał film z tego wydarzenia, który następnie zamieścił na swoim Instagramie. Widać na nim, jak syn detektywa przebywa w szkole, a następnie udaje się do żółtego Mercedesa, a za nim porusza się uzbrojony wóz. Internautom nie do końca spodobał się pomysł, by chłopiec z taką obstawą pojawiał się pod szkołą. Mimo wszystko życzyli chłopcu powodzenia w nowym roku szkolnym.

“Brakowało jeszcze obstawy przed wejściem do szkoły”, “Krzysiek, bądź bardziej ostrożny. Myślę, że masz kilku wrogów w tym chorym świecie, a pokazujesz swoje dziecko i tablice rejestracyjne itd.”, “Pozdrawiamy i życzymy samych sukcesów w nowym roku szkolnym” - możemy przeczytać.

Krzysztof Rutkowski nie oszczędza na synu

Syn Krzysztofa Rutkowskiego jest jego oczkiem w głowie, dlatego też nie żałuje na chłopca pieniędzy i stara się, by chłopiec miał wszystko, co tylko sobie wymarzy. Detektyw podczas rozmowy z Plotkiem zdradził, ile kosztowała stylizacja chłopca, którą miał na sobie podczas rozpoczęcia roku szkolnego. Kwota ta wielu może wręcz zwalić z nóg.

- Oczywiście ubrał dzisiaj zegarek za dziesięć tysięcy dolarów Monaco, który pokazał. Był wystrojony odpowiednio. Koszula Burberry, spodnie Dsquared2, buty nie wiem, jaka to była marka, ale też wystrzałowe, sweterek Gucci. Także wyglądał i się bardzo cieszył - wyjawił Krzysztof Rutkowski.