"Klan" ostatecznie zniknie z anteny? Fani są zaniepokojeni, ważą się losy uwielbianego serialu
Produkcja serialu "Klan" może na własnej skórze przekonać się, że "życie jest nowelą, raz przyjazną, a raz wrogą". TVP może bowiem nie kontynuować prac nad najdłużej emitowaną polską telenowelą. Umowa z firmą odpowiedzialną za serial niedługo wygasa, a oglądalność drastycznie spada. Oprócz tego niektóre nowe wątki pozostawiają wiele do życzenia. Czy saga o rodzie Lubiczów po ponad 4100 odcinkach ostatecznie dobiegnie końca?
"Klan" traci widzów
"Klan" zagościł na antenie TVP w 1997 roku i od tej pory nieprzerwanie towarzyszy popołudniowym widzom stacji. Przygody klanu Lubiczów do tej pory przyciągały przed ekrany zadowalającą widownię, jednak statystyki oglądalności od jesieni do początku tego roku poszły mocno w dół. Chociaż zazwyczaj jest tylko sezonowy spadek, to nie jest to argumentem za tym, by kontynuować telenowelę.
Jak informują Wirtualne Media, z oglądania "Klanu" zrezygnowało aż 140 tysięcy widzów. To spory spadek, ponieważ średnie audytorium, jakie jest spragnione kolejnych perypetii familii z warszawskiej Sadyby, nie przekracza jednego miliona.
Emerytka wyznała, że nie wystarcza jej pieniędzy. Chwilę później trzymała w ręku zieloną kopertę"Klan" zniknie z anteny? Elżbieta Bursztynowicz wieszczy koniec serialu
Elżbieta Bursztynowicz jest artystką, która z "Klanem" jest związana od samego początku. Serial zaszufladkował ją jako aktorkę, a wieloletnia praca na planie stała się dla niej rutyną pozbawioną jakichkolwiek zaskoczeń. W jednym z wywiadów stwierdziła, że ma dość grania dobrotliwej i nader empatycznej Elżunii Lubicz, z którą nikt się nie liczy.
Wyraziła oczekiwanie, aby scenarzyści zapewnili jej bohaterce jakieś nieprzewidziane i bardziej wymagające sceny, niż tylko wsłuchiwanie się w potrzeby serialowych krewnych i wiecznie zamartwianie się. Kreatorzy mający pieczę nad losami postaci chyba zbyt dosłownie potraktowali jej prośbę. Wymyślili bowiem niezwykle absurdalny zwrot akcji - w dom Lubiczów został zniszczony przez meteoryt.
- Pomyślałam sobie, że to jakaś bzdura i że to chyba oznacza koniec "Klanu". Byłam przekonana, że żaden widz w to nie uwierzy - przypuszczała Elżbieta Bursztynowicz w rozmowie z portalem Plejada. Na szczęście wierni widzowie nie byli aż tak krytyczni dla tych kosmicznych atrakcji.
Ważą się losy "Klanu". Niedługo ostateczne decyzje
"Klan" mimo opisanych przeciwności wciąż jest jednym ze sztandarowych seriali TVP. Wszystko wskazuje na to, że dalej tak zostanie, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zostały podjęte. Aktualnie toczą się negocjacje z firmą Triplan, która stoi za realizacją produkcji.
Ich umowa z publicznym nadawcą dobiega końca w czerwcu. Czy stronom uda się dojść do porozumienia i sprawić, by "Klan" odzyskał dawną świetność? Wszak TVP nie byłaby już taka sama, gdyby o godzinie 17:55 nie wybrzmiała znana piosenka pt. "Życie jest nowelą".
Źródło: Wirtualne Media, Plejada
