Katarzyna Dowbor o atmosferze w "Pytaniu na Śniadanie". Skomentowała plotki
Katarzyna Dowbor, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek i prezenterek, po dziesięciu latach wróciła do TVP. Jej powrót do stacji, z którą była związana przez trzy dekady, wzbudził wiele emocji i spekulacji. Gwiazda dołączyła do ekipy "Pytania na Śniadanie", programu w momencie, gdy stał się on tematem licznych kontrowersji.
Katarzyna Dowbor dołączyła do "Pytania na Śniadanie" w atmosferze skandalu
Po niespodziewanym zakończeniu współpracy z TVP w 2013 roku Katarzyna Dowbor była przekonana, że jej kariera telewizyjna dobiegła końca. Szczęśliwie znalazła bezpieczną przystań w Polsacie, a gdy tam podziękowano jej za współpracę, publiczny nadawca przyjął ją z otwartymi ramionami. W rozmowie z Pomponikiem dziennikarka przyznała, że czuje się bardzo dobrze, wracając do miejsca, w którym spędziła większość swojej zawodowej kariery.
Ja tam byłam 30 lat, teraz powrót po 10, ale czuję się tam bardzo dobrze. Mamy bardzo fajną ekipę. Mówię tu o osobach, które pracują ze mną na wizji, ale też o wydawcach, researcherach -powiedziała Katarzyna Dowbor.
Powrót dziennikarki do "Pytania na Śniadanie" zbiegł się w czasie z wieloma zmianami w programie. W styczniu 2024 roku program przeszedł ogromną metamorfozę, co wiązało się z wymianą wszystkich prowadzących. Miejsce dotychczasowych gospodarzy, takich jak Izabella Krzan i Tomasz Kammel, czy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, zajęli nowi prezenterzy.
Wspomniane zmiany nie przypadły do gustu wszystkim widzom, co odzwierciedliło się w spadającej oglądalności programu. Nowa szefowa "Pytania na Śniadanie", Kinga Dobrzyńska, broniła swoich decyzji, przy okazji atakując dawną ekipę programu śniadaniowego.
Katarzyna Cichopek wynegocjowała wielkie pieniądze. Wiadomo, ile zarobi w PolsacieWidocznie poziom dzisiejszego 'Pytania na Śniadanie' jest za trudny. Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków, przekonanych, że istnieje cud narodzin i trzeba udawać kogoś, kim się nie jest - napisała Kinga Dobrzyńska w jednym z komentarzy, a jej słowa zainicjowały medialny konflikt.
Katarzyna Dowbor zabrała głos w sprawie konfliktu byłej ekipy "Pytania na Śniadanie" z obecną szefową
Byli pracownicy TVP, którzy poczuli się dotknięci opinią szefowej "Pytania na Śniadanie", postanowili publicznie skrytykować jej zachowanie, a Tomasz Kammel zapowiedział nawet podjęcie kroków prawnych w celu ochrony swojego dobrego imienia. Katarzyna Dowbor, zapytana o całą sytuację, zdecydowała się na dyplomatyczną odpowiedź, podkreślając potrzebę ciszy medialnej i spokoju.
Nie chcę zabierać głosu w tej sprawie. Uważam, że wszystko wymaga czasu, a także ciszy medialnej - to na pewno lepiej robi niż ten szum. Myślę, że nie warto dyskutować - lepiej wyciszyć tę całą sytuację. Świat i życie pokaże. Jak będzie, co będzie - nie wiemy, jak się to dalej potoczy, ale warto poczekać - tłumaczyła Katarzyna Dowbor w wywiadzie dla Plejady.
Katarzyna Dowbor skomentowała medialne doniesienia o płacach w TVP
W ostatnich miesiącach pojawiły się także doniesienia o problemach z wynagrodzeniami w TVP, szczególnie wśród aktorów zatrudnionych przy produkcji serialu "Klan". Reporter Pomponika postanowił zapytać Katarzynę Dowbor, czy również obsada "Pytania na Śniadanie" ma tego typu problemy. Dziennikarka stanowczo odmówiła komentarza na ten temat, zaznaczając, że jej wynagrodzenia są w porządku i nie interesuje się cudzymi finansami.
Katarzyna Dowbor, legenda polskiej telewizji, wróciła do TVP w momencie, gdy stacja i jej flagowy program "Pytanie na Śniadanie" przechodziły burzliwe zmiany. Z pewnością nie jest jej łatwo odnaleźć się w nowej rzeczywistości i trudno dziwić się gwieździe, która stara się nie opowiadać po żadnej ze stron. Dziennikarka sama kiedyś została zwolniona z dość kontrowersyjnych powodów, więc z pewnością rozumie, jak czuć się muszą dawne gwiazdy programu.
