Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Anita z "Sanatorium miłości" ujawniła wysokość emerytury. Zaskakujące słowa
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 12.09.2023 21:09

Anita z "Sanatorium miłości" ujawniła wysokość emerytury. Zaskakujące słowa

Anita Nowicka z "Sanatorium miłości"
fot. Facebook @Anita Nowicka

Anita Nowicka z programu “Sanatorium miłości” opuściła show jako singielka. Po pierwszym odcinku podpadła internautom, którzy stwierdzili, że “ma pieniądze”. Seniorka postanowiła odnieść się do tego i ujawniła wysokość swojej emerytury. Czy kwota faktycznie jest aż tak imponująca?

Anita Nowicka wzięła udział w 5. edycji "Sanatorium miłości"

Anita Nowicka z Bydgoszczy, jedna z uczestniczek 5. edycji “Sanatorium miłości” wciąż pracuje jako stomatolożka. Program randkowy TVP opuściła tak samo, jak do niego weszła, czyli jako singielka. Anita otwarcie przyznała, że ma pieniądze i lubi je wydawać na swoje zachcianki. Wspomniała także, że oczekuje od przyszłego partnera, że też będzie na nią wydawał.

- Portfelem kobieta też patrzy. Żeby nie było skromnie, dziesięć randek na wodzie mineralnej. […] Też wolałabym fajnego, młodego faceta z kasą. Te stereotypy się sprawdzają, ale prawdą jest, że interesujących facetów jest mało i do tego są wybredni - wyznała w jednym z odcinków.

Po sromotnej klęsce z Albanią, Lewy ma kolejną zgryzotę. Plotki o Annie nie ustają

Anita z "Sanatorium miłości" sama zapracowała na swój sukces

Anita Nowicka podkreśla, że na swój sukces zawodowy zapracowała całkiem sama. - Tak, mam pieniądze i się tego nie wstydzę. Pochodzę z biednej, rozbitej rodziny. Na szczęście moja Mama - mądra kobieta, dobrze mnie ukierunkowała. Dostać się na studia, to był nie lada wyczyn […] Potem bardzo trudne życie i praca przy fotelu dentystycznym po 12h - powiedziała.

Seniorka spotkała się z opiniami, że jest próżna i powierzchowna. A wszystko to przez wyznanie, że lubi korzystać z medycyny estetycznej i nie zamierza się tego wstydzić. - Co do zabiegów medycyny estetycznej, oczywiście korzystam, to osiągnięcia nauki ludzkości, dlaczego mam nie korzystać. Wolę wydać pieniądze na odmładzanie się niż na drogie ciuchy, nowe auto. Jazda tramwajem dla mnie to prawdziwa przyjemność - wyznała.

Anita Nowicka o swojej emeryturze

Seniorka postanowiła postanowiła wyjawić wysokość swojej emerytury. - Ma się emeryturę (ja mam 2300 zł), nie mamy już dzieci na utrzymaniu, a w tym wieku można jeszcze dorobić, gdziekolwiek, i nie odkładać życia na półkę. Wspierajmy się, wtedy życie będzie dla nas wszystkich łatwiejsze - wyznała. Pisząc “my” Anita ma na myśli kobiety w wieku emerytalnym.

Jednocześnie uczestniczka “Sanatorium miłości” nie odnosi się do sytuacji kobiet po 60. na rynku pracy ani do tego, że wiele z nich rezygnuje z możliwości dorabiania z przyczyn rodzinnych takich jak chociażby konieczności zajęcia się wnukami.