Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Sylwia Peretti udzieliła pierwszego wywiadu po śmierci Patryka. "Umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 25.10.2023 10:14

Sylwia Peretti udzieliła pierwszego wywiadu po śmierci Patryka. "Umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję"

Sylwia Peretti udzieliła pierwszego wywiadu od śmierci syna
Instagram @sylwia_peretti

Od tragicznego wypadku, w którym zginął syn Sylwii Peretti, minęło zaledwie kilka miesięcy. Teraz celebrytka zdecydowała się na obszerny wywiad, pełen smutku i matczynej rozpaczy. Uczestniczka “Królowych życia” wyjawiła, jak wygląda teraz jej codzienność po utracie jedynego syna.

Syn Sylwii Peretti zginął w wypadku

Świat Sylwii Peretti runął w nocy z 14 na 15 sierpnia, gdy jej jedyny syn, Patryk, zginął w tragicznym wypadku, który wydarzył się w Krakowie. Samochód wpadł w poślizg, a następnie, dachując, zjechał po schodach i uderzył w betonowy mur. Jak informowała policja, za kierownicą wówczas znajdował się jedynak celebrytki. Młody chłopak znacznie przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość, a dodatkowo był on pod wpływem alkoholu. Wraz z nim zginęło jeszcze trzech innych mężczyzn.

Nazwisko Peretti owiane jest tajemnicą! Skąd tak naprawdę pochodzi Sylwia z "Królowych życia"?

Sylwia Peretti udzieliła poruszającego wywiadu

Śmierć jedynego syna wywarła ogromny wpływ na Sylwię Peretti, zmieniając jej podejście do życia i priorytety. Jak wyznała podczas wywiadu, którego ostatnio udzieliła dla “Vivy!”, ból po tej stracie towarzyszy jej cały czas, od otworzenia oczu rano aż do chwili zaśnięcia, a wszystko, co do tej pory było ważne, straciło znaczenie.

A ja? Ja umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję. Nie jestem w stanie żyć, funkcjonować normalnie. To wydarzenie nie dociera jeszcze do mnie i chyba nigdy nie dotrze. Teoretycznie jestem świadoma, że mój syn zmarł, ale czuję, jakby wszystko działo się poza mną - wyjaśniła celebrytka.

Sylwia Peretti w żałobie

Sylwia Peretti opowiedziała podczas wywiadu, że ją i Patryka łączyła ogromna więź, którą w brutalny sposób przerwała śmierć młodego chłopaka. Wyjaśniła, że miłość, którą obdarzyła swojego jedyna, była niezwykła i niekończąca. To właśnie on zawsze był u jej boku w momentach dobrych i złych, wspólnie dzielili się swoimi radościami i smutkami, pasjami, chętnie spędzali razem czas, co widzowie mieli okazję zobaczyć podczas trwania “Królowych życia”.

Podczas tej rozmowy Sylwia Peretti zdradziła, że żałuje, że nie miała więcej dzieci. Dlaczego? Ponieważ, jak twierdzi, mając więcej potomstwa, swoją miłość mogłaby przelać na nie, co poniekąd pomogłoby ukoić jej ból i odnaleźć się w trudnej sytuacji, w której obecnie się znajduje.

Dodała także bardzo przykre słowa, w których wyjaśnia, że obecnie bycie Sylwią Peretti stało się dla niej przekleństwem. Być może także dlatego, że nie może żałoby przeżyć w spokoju, tylko musi mierzyć się z falą krytyki, która od feralnej nocy wylewa się na nią nieustannie.