Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Rolnik szuka żony": Elżbieta wyznała, jak traktował ją Marek
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 06.12.2021 09:14

"Rolnik szuka żony": Elżbieta wyznała, jak traktował ją Marek

rolnik szuka żony
(screen) VOD TVP

Awantura w ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony". Elżbieta, rolniczka, która szukała swojego wybranka, opowiedziała, co wydarzyło się między nią i Markiem. Okazało się, że mężczyzna, choć w programie prawił jej komplementy, gdy kamery się wyłączały, potrafił być prawdziwym gburem.

- W czasie randki Ela i Marek wydawali się w sobie zakochani. Najwyraźniej sytuacja się zmieniła - można przeczytać na Instagramie "Rolnik szuka żony". Marek, jak się okazało, niekoniecznie chciał zdobyć serce Eli.

Finał "Rolnik szuka żony": Elżbieta opowiedziała o rozstaniu

Ostatni odcinek tegorocznego sezonu "Rolnik szuka żony" już za nami. Wiadomo, które pary powiedziały sobie "tak" oraz kto wyszedł z niczym. Niespodziewanie okazało się, że znajomości kontynuować nie będą Elżbieta i Marek.

Choć jeszcze niedawno wydawała się, że rolniczka i kandydat do jej ręki są w sobie zakochani, w finale programu na jaw wyszło szokujące traktowanie wobec Eli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Obawiam się trochę tego spotkania, bo nie wiem, co Marek powie - mówiła uczestniczka.

- Zapowiadało się wszystko pięknie, otwarłam serce jak szczeniara. Początek był bardzo piękny... Przezorność do wielu spraw była na miejscu moim zdaniem - opowiedziała Ela.

- Ja mu uwierzyłam, że jest bardzo za mną. Żałuję, że uwierzyłam w miłość, bo chciałam w to uwierzyć. Marek wprowadził się po jakimś tygodniu, nie wyszło. To było za szybko. To rozstanie było obopólne - oznajmiła.

- To jest definitywny koniec. Myślę, że Marek będzie chciał zrobić ze mnie taką kobietę bez uczuć - żaliła się.

Awantura w programie. Ela wyjawiła, jak traktował ją Marek

W końcu doszło do konfrontacji pary. Elżbieta postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i wyjawiła szokujące szczegóły.

- Nie mogę znaleźć słów. Nie wiem, dlaczego się rozstaliśmy. Powiedz szczerze, ale tak szczerze - czy czułaś do mnie coś? - pytał Marek, który zarzekał się, że nie wie, dlaczego im nie wyszło.

- Tak, ale jest wiele argumentów, żebyśmy nie byli razem. Ja bym powiedziała, gdybym mogła powiedzieć wszystko. Dla mnie jako kobiety on jest skreślony - mówiła definitywnie rolniczka.

Powiedziała również, co usłyszała od niego po randce.

- Mogę dać przykład: "Ciało masz nastolatki, a twarz sobie zrób botoks".

Ostatecznie Ela nie przyjęła prezentu od Marka. Ten wydawał się być zdegustowany jej postępowaniem i decyzją.

Czy to czas, by Ela rozwinęła skrzydła i poszukała kogoś, kto będzie traktował ją lepiej niż Marek?

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: TVP