Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nieoczekiwany zwrot w TVP! Najwięksi miłośnicy PISu ostro negocjują. Niewiarygodne, co im obiecano
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 04.11.2023 10:25

Nieoczekiwany zwrot w TVP! Najwięksi miłośnicy PISu ostro negocjują. Niewiarygodne, co im obiecano

Nieoczekiwane zwrot w TVP! Najwięksi miłośnicy PISu ostro negocjują. Fot. Kapif
Nieoczekiwane zwrot w TVP! Najwięksi miłośnicy PISu ostro negocjują. Fot. Kapif

Powyborcza atmosfera w siedzibie TVP nie jest najlepsza. Dziennikarze, którzy według krytyków najgorliwiej uprawiali propagandę, czują się zagrożeni, jednak wszystko wskazuje na to, że skutecznie przygotowują się nawet na najgorszy scenariusz. Władze na Woronicza podjęły bowiem szereg zaskakujących decyzji, które mają im w tym pomóc. Komu uda się "spaść na cztery łapy"?

Popłoch w siedzibie TVP? "Nikt nie ma wątpliwości, że będą zwolnienia"

Choć losy tego, która koalicja wkrótce zacznie rządy w Polsce jeszcze się ważą, to niektózy już dziś snują plany na temat jej przyszłej działalności. Punktem obowiązkowym polityków mają być fundamentalne zmiany w TVP i prawdopodobne pożegnanie się z osobami, które dały się poznać jako zagorzali krytycy opozycji. 

 Nikt już nie ma wątpliwości, że będą zwolnienia  - zapewnia pracownik TVP, z którym udało się porozmawiać reporterom portalu Press.pl. 

Z jego relacji wynika, że ofiarami potencjalnego nowego kierownictwa w pierwszej kolejności padną osoby pracujące w TVP Info przy serwisach informacyjnych.

Ludzie pocieszają się, że na pewno poleci ekipa z "Wiadomości" i najbardziej znane twarze z TVP Info, ale na nich zwolnienia się zatrzymają. Ktoś przecież będzie musiał przygotowywać i realizować programy - zastanawia się informator pragnący zachować anonimowość. 

W jaki sposób gwiazdy telewizji państwowej miałyby zabezpieczać się przed rychłym wypowiedzeniem? Okazuje się, że wielu znalazło na to pewien kontrowersyjny pomysł. Co dokładnie?

Drag queen poprowadzi "Wiadomości" w TVP? Do sieci trafił film z siedziby stacji

Dziennikarze TVP znaleźli sposób na miękkie lądowanie?

Rozmówcy Press.pl podzielili się wieściami z siedziby TVP przy placu Powstańców Warszawy. Z rozmów na tamtejszych korytarzach można się dowiedzieć, że najlepszym sposobem na tzw. miękkie lądowanie są aneksy do umów, które rzekomo podpisują kolejni znani żurnaliści. Zmiany mają dotyczyć wydłużenia okresu wypowiedzenia i czasu, w którym po ewentualnym zwolnieniu będą mieli prawo dostawać wynagrodzenie.

Powszechnie mówi się o standardzie: umowy mają być tak konstruowane, by mogli pobierać wynagrodzenie nawet przez rok po zwolnieniu, bez względu na to, czy pojawiają się na wizji i będą pracować przy programach - czytamy na Press.pl. 

Które gwiazdy miałyby najbardziej na tym skorzystać? Okazuje się, że lista jest długa, a na jej czele można znaleźć najbardziej prominentne nazwiska. O kim mowa?

Te gwiazdy TVP miałyby skorzystać na zmianach w umowach

Gwiazdy TVP, które miałyby najbardziej na tym skorzystać, to m.in. Michał Adamczyk. Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej od jakiegoś czasu przebywa na urlopie po medialnej aferze, jaką odkrył Onet. Beneficjentami tych nagłych i intratnych zmian w swoich umowach o pracę mają być także Magdalena Ogórek, Jacek Łęski i Michał Rachoń i Miłosz Kłeczek, czyli gospodarze publicystycznych programów emitowanych w TVP Info lub subiektywnych materiałów wykorzystywanych przez "Wiadomości". 

Dziennikarze Press.pl poprosili każdego z wymienionych o komentarz, jednak bezskutecznie. Centrum Informacji TVP również nie było skore do dyskusji i ograniczyło się do lakonicznego komentarza.

Nic nam nie wiadomo, żeby taka sytuacja miała miejsce w ciągu ostatnich dni - przedstawiono, jednak zupełnie inne zdanie na ten temat ma anonimowy pracownik telewizji publicznej. 

Nie chodzi o ostatnie dni, bo zaczęło się o tym mówić zaraz po wyborach parlamentarnych. Ostatnio za to niektórzy pracujący do tej pory w TVP na umowach o dzieło i umowach-zleceniach dostają etaty. Chodzi chyba o to, żeby trudniej było ich zwolnić i potem mogli się odwoływać od zwolnień w sądach pracy. Te etaty były obiecywane jeszcze przed wyborami - podsumowuje. Co sądzicie o tych plotkach?

Źródło: Press.pl