Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marcin Prokop niespodziewanie spakował walizki i zostawił żonę w domu
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 14.07.2023 21:40

Marcin Prokop niespodziewanie spakował walizki i zostawił żonę w domu

Marcin Prokop
KAPIF

Marcin Prokop należy do najbardziej popularnych i lubianych prezenterów telewizyjnych. Widzowie uwielbiają jego poczucie humoru i dystans do siebie, dlatego sporym zaskoczeniem dla niektórych może być to, co właśnie zrobił. Popularny dziennikarz spakował walizki i pozostawił żonę w domu. Dlaczego?

Marcin Prokop rzucił wszystko i ruszył w podróż

Marcin Prokop postanowił wyruszyć w niecodzienną i pełną przygód wyprawę, aby w ten sposób świętować swoje 46-urodziny. Popularny dziennikarz nie od dziś znany jest ze swojego zamiłowania do motocyklowych podróży i to właśnie w ten sposób postanowił celebrować kolejny rok życia.

Marcin Prokop bez wątpienia jest jednym z najbardziej lubianych i najbardziej charakterystycznych prezenterów telewizyjnych w Polsce. Choć swoją karierę rozpoczynał w Telewizji Polskiej, to obecnie wraz z Dorotą Wellman przyciąga przed ekrany tysiące widzów TVN-u. Popularny dziennikarz ze swoją ekranową drugą połówką od lat prowadzi "Dzień dobry TVN" i potrafią rozbawić widzów do łez.

Haczyk w ustawie o 800 plus. Niektórzy dostaną aż 1600 złotych

Popularny dziennikarz będzie zwiedzać Bałkany na motocyklu

W piątek 14 lipca Marcin Prokop obchodzi swoje 46. urodziny i z tej okazji postanowił wyruszyć w pełną przygód podróż. Dlaczego zostawił małżonkę? Pewnie wraz z nią i najbliższymi już wcześniej świętował swoje urodziny i dlatego dostał "zgodę" na samodzielną wyprawę. Okazuje się, że nie będzie jednak do końca sam.

Marcin Prokop wybrał się na męską wyprawę motocyklową przez Bałkany, a kolejnymi etapami podróży zamierza chwalić się z licznym gronem swoich fanów w mediach społecznościowych. W podróż popularny dziennikarz wyruszył ze swoim bratem.

Marcin Prokop wybrał się w męską podróż z bratem

- Z moim bratem znamy się od 36 lat. Kiedy rodzice przynieśli do domu płaczące zawiniątko, nie sądziłem, że pewnego dnia zjeździmy razem pół świata, pakując się w sytuacje i przygody, które wcześniej oglądaliśmy tylko w filmach, pożyczanych od sąsiada na kasetach VHS i że kiedyś sami będziemy takie filmy realizować. Kolejna część naszej bałkańskiej wyprawy pojawiła się właśnie na moim kanale. Włożyliśmy w to sporo serca, więc mamy nadzieję, że wam się spodoba - napisał na Instagramie Marcin Prokop.

Będziecie śledzić w mediach społecznościowych poczynania ulubionego dziennikarza?