Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Magdalena Ogórek "pękła" na antenie TVP. Wszystko poszło na żywo
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 20.07.2023 14:45

Magdalena Ogórek "pękła" na antenie TVP. Wszystko poszło na żywo

Magdalena Ogórek w programie "Minęła dwudziesta"
kadry z programu "Minęła dwudziesta", prod. TVP Info, wyd. 2023 r., TVP VOD

Magdalena Ogórek zaprosiła do programu "Minęła dwudziesta" w TVP Info posłankę Katarzynę Sójkę z PiS i Anitę Sowińską z Nowej Lewicy. Zachowanie przedstawicielki opozycji nie było w smak prowadzącej, która zamiast ugasić wierutną awanturę i pyskówkę w studiu, mocnymi określeniami dolała oliwy do ognia. Magdalena Ogórek nie hamowała się do tego stopnia, że z jej ust znów padło nazwisko Tusk. 

Ostra wymiana zdań w programie Magdaleny Ogórek

Magdalena Ogórek w środę, 19 lipca, do szerokiego panelu dyskusyjnego w "Minęła dwudziesta" zaprosiła kilku posłów oraz dwie wspomniane posłanki. Jako że program był emitowany na antenie TVP, nie mogło zabraknąć pasków o tym, że Niemcy zazdroszczą Polakom sukcesu w turystyce. Nie było to jednak temat, który wzbudził duże emocje. 

Tych nie brakowało dopiero wtedy, gdy tematem rozmowy stała się awantura w jednym ze szpitali, gdzie na oddziale ginekologicznym u pani Joanny musiała interweniować policja. Dla Anity Sowińskiej była to dobra okazja, by wysunąć wobec środowiska związanego z PiS poważne zarzuty. 

- Polki w państwie PiS-u nie czują się bezpiecznie. To jest państwo, które dąży do państwa fundamentalistycznego [...] Domagamy się likwidacji klauzuli sumienia. Nie szczuję na lekarzy. Wy przedstawiacie to tak, że my domagamy się jakiś lewackich standardów […] Wykorzystujecie tragedię ludzką do własnych celów politycznych. To jest obrzydliwe - grzmiała posłanka Nowej Lewicy. Z jaką reakcją towarzyszy się spotkała?

Panna młoda czekała do ostatniej chwili. Przy ołtarzu wyciągnęła telefon, a jej ukochany pobladł

Wyprowadzona z równowagi Magdalena Ogórek broniła TVP

Jej oratorskie wyskoki najpierw nie spodobały się posłowi PiS, który z Anitą Siwińską wdał się w ostrą wymianę zdań. Niestety, trudno było cokolwiek zrozumieć, bo oboje głośno mówili. Magdalena Ogórek na początku łagodnie próbowała zaprowadzić porządek, jednak po kilku nieudanych staraniac  bardziej stanowczym tonem odniosła się bezpośrednio do parlamentarzystki, która wciąż atakowała media publiczne

- Wypraszam sobie takie sformułowania, pani poseł, bo one są straszne i nieprawdziwe. Pani była stanowcza, ja też jestem stanowcza. Niech pani poseł nie obraża dziennikarzy TVP - ogłosiła strażniczka sumiennego obiektywizmu TVP, Magdalena Ogórek. Gdy w studiu zapadła niespodziewana cisza, gwiazda TVP Info kontynuowała swoją mowę obronną. 

Magdalena Ogórek zaatakowała dziennikarkę TVN

Magdalena Ogórek uderzyła w standardy konkurencyjnej telewizji TVN, a oprócz tego niezbyt życzliwie ukazała dziennikarskie zwyczaje Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. Prezenterka TVP użyła najcięższego oręża w walce o dobre imię swojego pracodawcy. 

- Ja tylko przypomnę w ramach rekapitulacji, że to są polskie media i tu wszyscy z kulturą słuchamy i szanujemy to, co mówi druga strona i nie ma takich sytuacji, jaką zaproponowała na przykład Katarzyna Kolenda-Zaleska, ta sama redaktor, która do Tuska mówiła "per profesorze", a gdy nie pasowały jej poglądy interlokutora, wyprosiła pana posła Jacka Żalka ze studia - przypomniała w TVP Info Magdalena Ogórek. Jak sądzicie, była to postawa godna bezstronnej żurnalistki, czy można by określić ją nieco inaczej?

Źródło: TVP Info "Minęła dwudziesta"