Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Irena Santor w szpitalu? Artystka zabrała głos: "Takie rzeczy wymyślać o starszej pani"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 07.06.2024 09:11

Irena Santor w szpitalu? Artystka zabrała głos: "Takie rzeczy wymyślać o starszej pani"

Irena Santor
fot. KAPIF

W sieci pojawiły się informacje dotyczące ponownej hospitalizacji Ireny Santor. Artystka jakiś czas temu przeszła operację, a, jak donosiły media, niedawno po raz kolejny miała przejść zabieg, tym razem w obrębie twarzy. Wokalistka zaprzeczyła jednak tym doniesieniom.

Irena Santor miała operację

Jakiś czas temu Irena Santor trafiła do szpitala, a powodem hospitalizacji był uciążliwy ból, który doskwierał artystce. Po wykonaniu koniecznych badań okazało się, że u wokalistki zdiagnozowano problemy nefrologiczne - wykryto u niej kamicę nerkową, która skutkowała bolesną kolką. Niezbędna była operacja. Na szczęście piosenkarka szybko doszła do siebie, o czym mówiła w rozmowie z “Super Expressem”.

Odzyskuję już siły. Jestem pod opieką wspaniałych lekarzy i przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Zamierzam jeszcze długo cieszyć się życiem, a zbliżająca się wiosna napawa mnie radością - mówiła przed kilkoma miesiącami Irena Santor.

Krzysztof Rutkowski pójdzie do sądu. Wyjaśni spór o alimenty

Irena Santor ponownie trafiła do szpitala?

Irena Santor na czas rekonwalescencji po operacji zamieszkała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie pod czujnym okiem specjalistów dochodziła do siebie. Wokalistka odzyskała siły, a nawet zaczęła ponownie pokazywać się publicznie. Niedawno wzięła udział w premierze filmu “A jak Antkowiak”, będącym produkcją biograficzną o słynnym polskim projektancie mody Jerzym Antkowiaku.

Jak donosiły media, artystka niedawno ponownie miała trafić do szpitala. Tym razem Irena Santor rzekomo została hospitalizowana w związku ze zmianą skórną znajdującą się na jej twarzy, a mianowicie w obrębie nosa. Lekarze mieli także obawiać się, że może być ona niebezpieczna dla zdrowia i życia wokalistki, postanowili wyciąć fragment skóry, a następnie oddać go do badań histopatologicznych, których zadaniem jest określić stan zmiany. Okazuje się jednak, że ta informacja jest całkowicie nieprawdziwa.

ZOBACZ TAKŻE: Halina Frąckowiak z żalem o festiwalu w Opolu. Artystka nie kryje rozczarowania

Irena Santor zaprzecza informacjom o rzekomej hospitalizacji

Okazuje się jednak, że informacja dotycząca hospitalizacji Ireny Santor i zabiegu, jaki miała niedawno przejść, jest kompletną nieprawdą. Tym doniesieniom artystka zaprzeczyła podczas rozmowy z “Plejadą”. Wyjaśniła, że od rana otrzymuje mnóstwo telefonów dotyczących swojego stanu zdrowia i musi dementować plotki.

Proszę się nie poddawać takim bzdurom! Błagam. I nie komentować tego, co piszą. No bzdury! Jestem w domu, siedzę i się nudzę - wyjaśniła Irena Santor.

Wokalistka nie ukrywała swojego wzburzenia zaistniałą sytuacją. Jest bardzo niezadowolona, że krążą nieprawdziwe plotki dotyczące jej stanu zdrowia.

To jest zupełnie nieprawdopodobne, takie rzeczy wymyślać o starszej pani. Piszą jakieś głupoty. Ja nie jestem osobą, która robi rzeczy na pokaz. Po co to piszą? Straciłam już nawet ochotę, by o tym mówić - powiedziała artystka.