Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Emilian Kamiński w ostatnim czasie nie mógł nawet mówić. Znamy przyczynę jego śmierci
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 27.12.2022 08:04

Emilian Kamiński w ostatnim czasie nie mógł nawet mówić. Znamy przyczynę jego śmierci

emilian kamiński
Foto: Kapif

Emilian Kamiński zmarł rankiem, 26 grudnia, będąc w swym domu w Józefowie w otoczeniu najbliższej rodziny. 70-latek borykał się z uciążliwą dolegliwością zdrowotną, jednak nikt nie spodziewał się, że przyniesie ona tak okrutne żniwo. Długotrwała i ciężka choroba całkowicie odebrała mu siły, potęgując się do niebotycznych rozmiarów tuż przez jego śmiercią. Wyjaśniamy, jakie były jej dokładne przyczyny.

Emilian Kamiński nie żyje. Przyczyny śmierci

Emilian Kamiński miał przewlekłe problemy z płucami, jednak cały czas ronił wszystko, by się im nie poddać. Na początku tego roku przeszedł zabieg, który niestety nie przyniósł oczekiwanych rezultatów.

Wysiłki podejmowane przez specjalistów były bezowocne, pomimo że u aktora stosowano wszelkie możliwe sposoby, by pomóc. W ostatnim czasie płuca były wyniszczone do tego stopnia, że artysta kompletnie stracił mowę.

- Kilka razy był w szpitalu, ale było coraz gorzej, mimo że miał najlepszą opiekę i zastosowano u niego nowoczesną terapię. Zdrowie niestety nie wracało – informuje "Super Express", powołując się na swoje źródło z bliskiego otoczenia zmarłego.

Emilian Kamiński do ostatnich chwil snuł zawodowe plany

Emilian Kamiński był dyrektorem i głównym aktorem Teatru Kamienica. Chociaż scena była dla niego życiową pasją, w ciągu minionego roku ziścił się dla niego najczarniejszy scenariusz. Nie wystąpił bowiem w żadnym spektaklu.

To oraz upadające zdrowie nie przeszkadzały mu w planowaniu kolejnych zawodowych obowiązków. W tym roku miał powrócić na plan nowej części przeboju "U Pana Boga w ogródku", gdzie miał zagrać jedną z kluczowych ról. Specjalnie dla niego zdjęcia do komedii przeniesiono na styczeń 2023, jednak artyście już nie będzie dane w niej zagrać.

Śmierć Emiliana Kamińskiego to z pewnością odczuwalna strata nie tylko dla rodziny i fanów, ale także całego polskiego środowiska filmowego.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Super Express