Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Michał Szpak zdradził kulisy pracy w TVP. "Zwracano mi uwagę i przeszukiwano moją garderobę"
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 14.12.2023 09:13

Michał Szpak zdradził kulisy pracy w TVP. "Zwracano mi uwagę i przeszukiwano moją garderobę"

Michał Szpak
Michał Szpak zdradził kulisy pracy w TVP/KAPIF

Michał Szpak w rozmowie z Magdą Mołek otwarcie opowiedział o tym, jak wyglądała jego praca w Telewizji Polskiej, gdy stał się dla niej nieco "niewygodny". Artysta słynący ze swoich liberalnych poglądów niespecjalnie wpisywał się w kanon wartości dotychczas wyznawanych na Woronicza. Okazuje się, że spotykały go z tego powodu liczne nieprzyjemności.

Michał Szpak przez lata związany był z TVP. W pewnym momencie coś się zmieniło

Artysta w rozmowie z dziennikarką nie gryzł się w język i otwarcie opowiedział o tym, czego doświadczył w TVP, w czasie, gdy tam pracował. Bez ogródek przyznał, że nie ma siły, która nakłoniłaby go do powrotu na Woronicza i dodał, że ma "dość inwigilacji", z jaką miał tam do czynienia. Trudno uwierzyć w to, z czym musiał mierzyć się za kulisami popularnych programów.

Michał Szpak popularność zdobył dzięki udziałowi w talent show TVN-u, ale jego pozycję gwiazdy ugruntowały m.in. liczne programy Telewizji Polskiej, w których brał udział. Najpoważniejszą "fuchą" w TVP dla artysty bez wątpienia była rola jurora "The Voice of Poland", gdzie przez dwa lata odkrywał nowe talenty.

Michał Szpak w
KAPIF
Fani już tracą cierpliwość do Szpaka? Pokazał więcej, niż powinien: "Wstydu nie masz"

Popularny artysta przez lata był związany z Telewizją Polską. W pewnym momencie coś zaczęło się psuć

Niestety, Telewizja Polska nie do końca podzielała poglądy barwnego ptaka i nie jest tajemnicą, że do rozstania doszło w nieprzyjemnych okolicznościach. W ostatniej rozmowie z Magdą Mołek w jej programie "W moim stylu", artysta opowiedział o tym, co spotkało go w TVP.

Michał Szpak przyznał, że w pewnym momencie stał się dla swego pracodawcy mocno niewygodny ze względu na otwarcie głoszone przez siebie poglądy. Wszystko miało się zacząć mniej więcej wtedy, gdy na nagrania nowej ramówki stacji wokalista przyjechał ubrany w różową marynarkę z przyczepionym do kieszeni tęczowym paskiem. Wtedy na Woronicza zaczęto się obawiać, że wokalista zacznie manifestować swoje poglądy w programach. Ktoś postanowił temu zapobiec w dość nietypowy sposób.

Michał Szpak opowiada o tym, co spotkało go podczas pracy w TVP

W samym "The Voice" też wielokrotnie zwracano mi uwagę i przeszukiwano moją garderobę. Później był też taki zwyczaj, że przed wyjściem trzeba było pokazać się i zrobić zdjęcie stylizacji, co by z kolczyka nie wypadła tęcza na przykład, albo z podeszwy czy części bielizny - wyznał w rozmowie z Magdą Mołek artysta.

Jak zdradził artysta, wszystko przez to, że podczas nagrań do jednego z programów na jego ramieniu widniała tęczowa flaga, którą potem trzeba było "sprytnie" usunąć podczas produkcji. To wygenerowało dodatkowe koszty i zapadła decyzja o wprowadzeniu działań, które mają zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Spodziewaliście się, że współpraca Michała Szpaka z Telewizją Polską wyglądała w ten sposób? Nic dziwnego, że artysta nie chce nawet słyszeć o powrocie na Woronicza.