Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Debiut nowej pary prowadzących w "Dzień dobry TVN". Wielu internautów niezadowolonych
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 08.07.2023 17:53

Debiut nowej pary prowadzących w "Dzień dobry TVN". Wielu internautów niezadowolonych

Dzień dobry TVN
screen "Dzień dobry TVN"

W wakacyjnych wydaniach “Dzień dobry TVN” pojawiają się nowe pary prowadzących. W sobotni poranek w programie zadebiutowali Anna Senkara i Robert Stockinger. W sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy od widzów – okazuje się, że nie wszystkie były przychylne. Co nie spodobało się fanom śniadaniówki? 

Nowe twarze w "Dzień dobry TVN"

Z “Dzień dobry TVN” pożegnali się ostatnio znani i lubiani prezenterzy – na ekranie nie zobaczymy już: Anny Kalczyńskiej, Małgorzaty Ohme, Agnieszki Woźniak-Starak, Małgorzaty Rozenek-Majdan i Andrzeja Sołtysika. W programie zaszły spore zmiany i w roli prowadzących debiutują nowe osoby. - Prowadzący pojawią się w nowych rolach i następującym składzie: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski, Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński – napisano w oficjalnym oświadczeniu. Wakacyjne, weekendowe wydania poprowadzą natomiast zupełnie nowe duety – m.in. Anna Senkara i Robert Stockinger. 

Sprawa Kamilka z Częstochowy. Sąd wydał pierwszy wyrok ws. matki i ojczyma

W sieci zawrzało

Nowa para prowadzących debiut ma już za sobą, jednak nie wszyscy są zadowoleni. Oberwało się szczególnie Annie Senkarze, dla której internauci byli bezlitośni. 

"Pani Aniu, ciszej, bo uszy bolą"; "Pierwsze wrażenie jak dla mnie, że ta pani będzie za głośna. Zobaczymy" – pisali poirytowani fani programu pod postem na profilu śniadaniówki.

Skrajne opinie internautów o debiucie nowej pary prowadzących

Byli jednak też tacy, którym debiut nowych prowadzących przypadł do gustu. "O i to jest super para prowadzących. Dobra energia i charyzma, powinni zostać na stałe" — napisała jedna z użytkowniczek Instagrama. 

W poprzednim sezonie programu Anna Senkara relacjonowała wydarzenia z Wielkiej Brytanii, a Robert Stockinger czytał komentarze od widzów.