Była wielką miłością Janusza Majewskiego, niestety nie tylko ona. Żona miała poważną rywalkę

Zmarł Janusz Majewski

Dzisiejszej nocy z 9. na 10. stycznia odszedł Janusz Majewski. Urodził się w 1931 roku we Lwowie i miał 92 lata. Stworzył filmy takie jak "Zaklęte rewiry", "Lekcja martwego języka", "Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" czy "C.K. Dezerterzy”. Wciąż był aktywnym filmowcem — ostatnią produkcję zrealizował w 2022 roku. Informację o jego śmierci przekazało Stowarzyszenie Filmowców Polskich na social mediach.

Nie żyje Janusz Majewski! Napłynęła tragiczna wiadomość, zmarł w nocy Czytaj dalej

Małżeństwo Janusza Majewskiego

W 1960 roku Janusz Majewski ożenił się z Zofią Nasierowską, wybitną fotografką specjalizującą się w portretach, a także pisarką. Byli razem przez ponad pół wieku, aż do 2011 roku, kiedy Nasierowska zmarła z powodu nowotworu mózgu. Mieli razem dwoje dzieci, Annę i Pawła.

W młodości reżyser znany był jako niespokojna dusza — wiecznie na przyjęciach z wieloma kobietami. W latach 50. studiował na łódzkiej filmówce i razem z Romanem Polańskim często bawili się razem.

Łódź jako miasto włókniarek stanowiła rezerwuar atrakcyjnych kobiet i naprawdę mieliśmy z czego wybierać. To był nawet nadmiar możliwości, więc ustanowiliśmy z Romkiem Polańskim niepisany kodeks: nie wolno było podrywać dziewczyny na legitymację szkoły filmowej, na informację, że jest się filmowcem — Majewski opowiadał w "Gazecie Wyborczej".

Pierwszy raz spotkali się 1957 roku w Łodzi — Nasierowska dostała się na wydział operatorski Filmówki i zajęła jedno z siedmiu miejsc jako jedyna kobieta. Reżyser był od niej starszy o 7 lat i nie od razu przypadł jej do gustu. Fotografka pochodziła z dobrego domu, uważała się za ”córeczkę tatusia”, a z początku miała Majewskiego za zarozumiałego podrywacza. Z kolei filmowiec sądził, że dziewczyna wygląda jak gimnazjalistka. 

Zośka spojrzała na mnie spod grzywki i serio powiedziała: "Babcia mówiła: Najpierw zadbaj o żołądek mężczyzny. Jak będzie najedzony, na nic ani na nikogo nie będzie miał ochoty" —  mówiła Krystyna Morgenstern w wywiadzie z "Vivą!”. 

Przez rok mijali się na korytarzach uczelni, a zaczęli rozmawiać po wyjeździe studentów Filmówki do Pragi, Paryża i Wiednia. Dopiero z czasem Nasierowska zrozumiała, że za dobrze ubraną fasadą skrywa się ktoś nieśmiały z wieloma kompleksami.

Ja jestem lwem, a ona bykiem. Ona bodzie, jak to byk, atakuje każdą przeszkodę, każda rzecz na świecie jest czerwoną płachtą - mówił o swojej ukochanej przed laty w programie "Taka miłość się nie zdarza".

Największa rywalka Nasierowskiej

Majewski otwarcie przyznawał, że z początku to żona zarabiała na ich dwoje. 

Przez dłuższy czas byłem mężem swojej żony. Ona była znana, sporo zarabiała, a ja dopiero zaczynałem swoją karierę. Dopiero później to się wyrównało — opowiadał w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

W 1966 roku pierwsze duże uznanie przyniósł mu pełnometrażowy debiut fabularny, ”Sublokator” - opowieść o intelektualiście, który przeprowadza się do willi pod Warszawą, gdzie wpływ mają na niego trzy różne kobiety z różnych pokoleń. Reżyser traktował film jako analizę socjologiczną. W 1970 roku zrealizował ”Lokis”, a później zwrócił się w stronę poetyki kina retro, którą szczególnie podkreśla ”Zazdrość i medycyna” (1973). Mimo wszystko, za największe dzieło Majewskiego uważa się ”Zaklęte rewiry”. Film trafił do kin w 1975 roku i debiutował w nim m.in. Marek Kondrat. 

 Jest w nim sporo humoru, a jednocześnie problem wyboru drogi i opowieść o odrzuceniu rzeczywistości, w której panują korupcja i obłuda - mówił w książce ”Od Wajdy do Komasy” Barbary Hollender. 

Przez lata małżeństwa największą rywalką żony była więc kamera i kariera filmowca. 

Jest coś prawdziwego w stwierdzeniu, że młodość musi się wyszumieć. Wyszumiałem się. Jedyną rywalką żony była kamera. Najpoważniejszym problemem małżeńskim były moje częste wyjazdy i to, że dzieci rzadko mnie widywały" - cytowała słowa reżysera Wirtualna Polska.

Majewski sporo wyjeżdżał, a Nasierowska, oprócz prowadzenia własnej kariery, musiała zajmować się też domem i dziećmi. Kiedy się kłócili, żona zamieniała ich dwa portrety, tak aby wisiały odwrócone do siebie plecami. Pod koniec lat 80. zaczęła tracić wzrok i zmuszona była zrezygnować z pracy, by choroba nie pogłębiła się dalej, ale mąż nieustannie ją wspierał. Zdecydowali wyprowadzić się na Mazury, gdzie założyła pensjonat. Mieszkali tam do 2011 roku, aż Nasierowska zmarła wskutek guza mózgu. Zapytany przez "WeMen" o to, jak udało mu się przez 50 lat wytrwać w małżeństwie, kiedy większość małżeństw artystycznych wokoło się rozpadała, reżyser powiedział: 

Chciałem się odróżniać. U artystów, filmowców zawsze kotłowało się w życiu prywatnym. A mnie się to wydawało tak banalne, tak głupie i żałosne, że powiedziałem »nie«. Jakoś udało się wytrwać — przyznał.