Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Awantura w "Kuchennych rewolucjach". Magdzie Gessler puściły nerwy. "To jest złodziejstwo"
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 19.05.2023 08:54

Awantura w "Kuchennych rewolucjach". Magdzie Gessler puściły nerwy. "To jest złodziejstwo"

Magda Gessler
fot. screen "Kuchenne rewolucje"

W najnowszym odcinku “Kuchennych rewolucji” nie zabrakło emocji. Wszystko przez wynagrodzenia osób zatrudnionych w restauracji. Magda Gessler się wściekła.

"Kuchenne rewolucje". Awantura w programie

Program “Kuchenne rewolucje” podbił serca widzów TVN. Kulinarne show emitowane jest już od ponad 13 lat, a metamorfozy restauracji w wykonaniu Magdy Gessler cieszą się niesłabnącą popularnością. 

W ostatnim odcinku restauratorka wybrała się do jednego z łomżyńskich lokali. Zaserwowano jej pierogi, które nie były jednak zbyt smaczne. Doszło do kłótni związanej z wynagrodzeniami pracowników. Magdzie Gessler puściły nerwy.

Klienci będą walić do Biedronki drzwiami i oknami. Same hity, trzeba się spieszyć

"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler nie wytrzymała

Kiedy Magda Gessler pojawiła się w restauracji, posypały się iskry. Gwiazda natychmiast poprosiła właścicieli o omówienie kwestii zarobków pracowników. Jej zdaniem zarabiali o wiele mniej, niż powinni. Właściciel zapewniał jednak, że wszystko jest w porządku.

- Dziewczyny zarabiają minimalną krajową - powiedział. 

Restauratorka zapytała kucharki, ile dokładnie zarabiają. Okazało się, że zaledwie od 12 do 13 złotych za godzinę.

- Ty k***a zwariowałeś? Nie ma takich cen. To jest złodziejstwo. Nie płaci się tak ludziom - oburzyła się Magda Gessler.

"Kuchenne rewolucje".

Magda Gessler zgodziła się na kuchenne rewolucje pod jednym warunkiem. Zażądała, by właściciel zapewnił pracownikom umowę o pracę i co najmniej najniższą krajową z 4 proc. bonusem. Postulat 69-latki wywołał kłótnię wśród właścicieli.

- Oni  się muszą zmienić. Podpiszą papiery, które zobowiązują ich prawnie, aby  traktować was jak ludzi. Ogłoszę zmiany i was stąd zabiorę. Nie dam wam  zrobić krzywdy - mówiła.

Ostatecznie jednak rewolucja się udała. Kiedy Magda Gessler po czterech tygodniach ponownie odwiedziła lokal, była zachwycona smakiem zaserwowanych potraw.