Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Agata Młynarska przez lata bagatelizowała objawy, teraz przerwała milczenie. Wyjawiła, na co choruje
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 16.06.2023 17:04

Agata Młynarska przez lata bagatelizowała objawy, teraz przerwała milczenie. Wyjawiła, na co choruje

Agata Młynarka
KAPIF

Agata Młynarska jakiś czas temu zdradziła, że na co dzień musi mierzyć się z aż trzema nieuleczalnymi chorobami i opowiedziała, jak wygląda jej codzienna walka z potwornym bólem. W najnowszym poście postanowiła otworzyć się przed fanami i zdradziła, jak wyglądała jej droga do diagnozy.

Agata Młynarska cierpi na aż trzy nieuleczalne choroby

Popularna dziennikarka na co dzień walczy z trzema chorobami: Leśniowskiego - Crohna, spondyloartropatią oraz fibromialgią. Każda z nich sprawia jej mnóstwo bólu, a połączone sprawiają, że czasami życie gwiazdy robi się nieznośne. Jakiś czas temu Agata Młynarska opublikowała na swoim koncie na Instagramie zdjęciem z wakacyjnego wypoczynku, przy okazji opowiadając, jak się czuje.

- Na tym zdjęciu uśmiecham się, bo uśmiech dodaje mi siły. Każdego dnia staram się o ten uśmiech. Tak, staram się bardzo. Mam lepsze, gorsze i dużo gorsze dni. Z osobami doświadczającymi bólu zawsze tak jest. Dużo nas kosztuje bycie w dobrej formie. Najpierw temu zaprzeczałam, potem z tym walczyłam, jeszcze później odliczałam dni, z nadzieją, że każdy już jest, w tym bólu ostatni, a teraz jakoś się z tym godzę. Pytacie, co mnie boli? Czasami jak to się mówi - "cały człowiek" - opisała swoje samopoczucie Agata Młynarska.

Okazuje się, że droga do poznania diagnozy dla dziennikarki była bardzo długa. W najnowszym poście zdradziła, że przez lata bagatelizowała niepokojące objawy. Jak wspomina, nie przywiązywała wagi do bólów brzucha, które z czasem stały się nie do wytrzymania. Dopiero gdy jej stan się pogorszył i trafiła do szpitala, lekarze zdiagnozowali u niej nieswoiste zapalenie jelit.

Strzelanina w Szczecinie. Nowe ustalenia, mieszkańcy osiedla przerwali milczenie

Agata Młynarska przez długi czas nie wiedziała, co jej dolega

Agata Młynarska, aby funkcjonować w miarę normalnie, musi przestrzegać ścisłej diety oraz uczęszczać na rehabilitację. Ponadto poddano ją zabiegowi, który miał na celu poprawę wydolności jej stawów i mięśni oraz przede wszystkim pozbycie się bólu.

Popularna dziennikarka bardzo długo bagatelizowały symptomy chorób, gdyż przez większość swojego życia cieszyła się bardzo dobrym zdrowiem. Do głowy jej nie przychodziło, że niemal z dnia na dzień może ono ulec poważnemu pogorszeniu - tym bardziej nie spodziewała się, że dopadną ją aż trzy nieuleczalne choroby. Po raz pierwszy dziennikarka trafiła do szpitala pięć lat temu.

- Po czterech dniach ostrej walki na oddziale gastrologii, znanym mi od lat, wrócił uśmiech i nadzieja, że najgorsze znów udało się pokonać. Moja choroba ma własne życie. Nie zbadano, dlaczego pojawiają się tak silne jej zaostrzenia. Bo przecież było tak dobrze i nagle… walka o życie. Jelita to wciąż wielka zagadka dla lekarzy. I tym razem pani profesor Grażyna Rydzewska stanęła na wysokości zadania - napisała gwiazda, leżąc w szpitalnym łóżku.

Agata Młynarska codziennie walczy o to, aby żyć w miarę normalnie

Od tamtej pory minęło kilka lat i Agata Młynarska nie ma perspektyw na pełen powrót do zdrowia, dlatego dokłada wszelkich starań, aby minimalizować objawy chorób i żyć z nimi najlepiej, jak potrafi. Oprócz stosowania leków i diety uczęszcza również na rehabilitację, a niedawno poddała się zabiegowi wykorzystującym fale uderzeniowe.

- Bardzo mnie boli. Chciałabym bardzo wrócić do naszych specjalnych zabiegów. Przewlekłe zapalenie jelit bardzo odbija się na stawach. Trzeba robić bardzo dużo rzeczy, żeby być w formie. Ćwiczyć, dobrze się odżywiać, najlepiej pływać, dużo chodzić, ale bardzo boli. Więc co trzeba robić? Trzeba chodzić na rehabilitację i fizjoterapię - powiedziała Agata Młynarska, która na każdy zabieg musi wydać blisko 2500 zł. Gwiazda uważa, że są tego warte, gdyż przynoszą jej najwięcej ulgi w codziennym cierpieniu.