Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Widziała się z Perrym kilka godzin przed jego śmiercią. Przerwała ciszę, przekazała zatrważające wieści
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 30.10.2023 15:43

Widziała się z Perrym kilka godzin przed jego śmiercią. Przerwała ciszę, przekazała zatrważające wieści

Matthew Perry
Rick Davis / SplashNews.com/East News

W sobotę 28 października cały świat zaskoczyła tragiczna wiadomość o śmierci Matthew Perry'ego. Aktor znany przede wszystkim z kultowego serialu "Przyjaciele" odszedł w wieku 54 lat w niewyjaśnionych okolicznościach. Teraz głos w sprawie zabrała kobieta, która widziała się z gwiazdorem tuż przed śmiercią.

Tak zachowywał się Matthew Perry na godziny przed śmiercią

Wciąż trwają spekulacje, co było przyczyną zgonu gwiazdy "Przyjaciół" i wciąż nie poinformowano oficjalnie, dlaczego Matthew Perry'ego nie ma już wśród nas. Kolejne osoby dzielą się informacjami na temat tego, co działo się z aktorem w ostatnich chwilach jego życia. Jedna z nich widziała się z nim raptem kilka godzin przed tym, nim znaleziono jego ciało.

Matthew Perry zmarł 28 października 2023 roku w wieku zaledwie 54 lat. Gwiazdor "Przyjaciół"przez lata zmagał się z uzależnieniem od środków psychoaktywnych, został odnaleziony martwy w jacuzzi swoim domu w Los Angeles. Na ten moment nie podano do informacji publicznej oficjalnej przyczyny jego śmierci, przez co wiele osób spekuluje na ten temat.

Informator wygadał się, co o przyczynie śmierci Matthew Perry'ego powiedziała serialowa Phoebe. Smutne wieści

Popularny aktor spotkał się ze znajomą, aby wspólnie poćwiczyć. Była jedną z ostatnich osób, które go widziały

Nieoficjalnie mówi się o tym, że aktor się utopił, gdy doszło do nagłego zatrzymania pracy serca... a niektórzy podejrzewają, że do zgonu mogły przyczynić się używki, do których Matthew Perry przez dużą część swojego życia miał sporą słabość. Choć podobno wykluczono udział osób trzecich, a na miejscu zdarzenia nie znaleziono podejrzanych substancji, to wiele osób zakłada, że aktor mógł wrócić do nałogu.

W związku z licznymi domysłami na temat nagłej śmierci Matthew Perry'ego wypowiadają się kolejne osoby. Wiadomo, że sobotni poranek Matthew Perry spędził na grze w pickleball, która jest połączeniem badmintona, tenisa ziemnego i tenisa stołowego. Towarzyszyła mu kobieta, której personalia na ten moment pozostają tajemnicą.

Znajoma aktora zauważyła, że od dłuższego czasu był wyraźnie zmęczony

Prezenter telewizyjny Billy Bush napisał w swoim poście na Instagramie, w którym wspominał 54-letniego aktora, że miał okazję porozmawiać z kobietą, która widziała się z aktorem kilka godzin przed jego śmiercią. Jak wynika z jego słów, miała wyznać, że od dłuższego czasu wyglądał na bardzo zmęczonego. Czy to mogło oznaczać, że aktor miał problemy zdrowotne?

- Ostatnio największą radością była dla niego gra w pickleball. Grał codziennie, a czasem dwa razy [...] Rozmawiałem z kobietą, z którą grał dziś i każdego ranka. Jest w szoku, uwielbiała Matta... Powiedziała, że był zmęczony dzisiaj i w ciągu ostatniego tygodnia. Trochę bardziej niż zwykle. Grał przez godzinę i poszedł do domu [...] - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych prezenter, odkrywając przed nami to, co działo się z Matthew Perrym tuż przed tragiczną śmiercią.

Tagi: Nie żyje