Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Matka Komendy wiedziała, że zdarzy się coś złego. Dramatyczne słowa
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 04.04.2023 15:38

Matka Komendy wiedziała, że zdarzy się coś złego. Dramatyczne słowa

None
MARCIN SMULCZYNSKI/East News

Historia Tomasza Komendy wstrząsnęła całą Polską. Mężczyzna został skazany za zbrodnię, której nie popełnił i spędził 18 lat w więzieniu. O wolność syna walczyła przede wszystkim jego matka. Niestety ich relację zmieniły ogromne pieniądze, które Komenda otrzymał jako zadośćuczynienie.

Tomasz Komenda niesłusznie skazany na 18 lat więzienia

Ta zbrodnia wywołała ogromne emocje w całym kraju. W sylwestrową noc z 1996 na 1997 roku w Miłoszycach koło Wrocławia doszło do brutalnego gwałtu i morderstwa 15-letniej Małgosi. Choć Tomasz Komenda nigdy nie przyznał się do winy, to właśnie jego skazano za zbrodnię. Najpierw otrzymał wyrok 15, a następnie 25 lat więzienia.

O uniewinnienie Tomasza Komendy przez 18 lat walczyła jego matka. Kobieta wspierała go z całych sił i ani przez chwilę nie uwierzyła w jego winę. Teresa Klemańska była dla syna największym wsparciem, nikt więc nie spodziewał się, że po opuszczeniu więziennych murów przez Komendę ich drogi się rozejdą. 

Niewiele osób wie o tym dodatku z ZUS, a pieniądze czekają. Po waloryzacji to aż 533,30 zł

Matka Tomasza Komendy przeczuwała najgorsze

Tomasz Komenda dwa lata po wyroku uniewinniającym otrzymał od państwa kilkanaście milionów zadośćuczynienia. Próbował ułożyć sobie życie z Anną Walter, z którą powitali na świecie syna Filipa. Jego matka bała się wówczas, że pieniądze mogą go zmienić.

- Boję się, że pójdzie to w złą stronę, że je szybko roztrwoni, że będzie miał złych doradców albo że odbije mu palma. Ludzie już teraz dzwonią i proponują mu jakieś spółki, inwestycje. Chcą go wykorzystać. On nie jest gotowy na duże pieniądze - mówiła.

Tomasz Komenda zerwał kontakt z matką

O Tomaszu Komendzie ponownie zrobiło się głośno za sprawą rozstania z partnerką i sądowej batalii o alimenty na syna. Okazało się również, że mężczyzna odciął się od swojej rodziny, co potwierdziła jego matka oraz młodszy brat. 

- Tomek w ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego. Z całą rodziną Klemańskich - zdradziła Teresa Klemańska w wywiadzie dla Onetu.

Źródło: Onet