Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marcin Hakiel zdradził, co przeżywał po rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Miał dość życia w kłamstwie
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 20.10.2022 09:44

Marcin Hakiel zdradził, co przeżywał po rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Miał dość życia w kłamstwie

marcin hakiel
fot. Instagram @marcinhakiel @katarzynacichopek

Marcin Hakiel nie miał łatwego życia, gdy dowiedział się o pozamałżeńskiej aktywności swojej ukochanej żony. Kiedy oficjalnie się rozstali, jego cierpienie wcale się nie zakończyło. Piekło zamarzło dopiero, gdy kochankowie, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, dokonali coming out-u. O tym, jak bardzo całą aferę przeżył tancerz, opowiedziała „Rewii” osoba z jego otoczenia. Będziecie zaskoczeni.

Marcin Hakiel dał żonie „wolność, która ma imię”

Od pamiętnego wywiadu Hakiela udzielonego w programie „Miasto kobiet” minęło już sporo czasu – od tej pory udało mu się znaleźć nową partnerkę i rozwiódł się z żoną, której nowy związek aktualnie skąpany jest w blaskach fleszy. Przypomnijmy jednak wypowiedź, która, teraz gdy wiemy już o wiele więcej, jest o nieco bardziej wymowna i oczywista.

- Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Przez te 17 lat zawsze ją kochałem i się dogadywaliśmy. Mam poczucie takie, że 16 lat z haczykiem byliśmy bardzo zgraną parą. W niejednym wywiadzie powiedzieliśmy, że zawsze staramy się coś naprawić, zanim coś wyrzucimy. Ja mam poczucie, że ja do końca chciałem to naprawić do tego momentu, gdy już nie było czego naprawiać – przyznał Aleksandrze Kwaśniewskiej.

Porzucony i oszukany mężczyzna nie ukrywał, że rozstanie było dla niego dużym przeżyciem emocjonalnym. Tancerz jednak konsekwentnie milczy i nie komentuje nowej relacji swojej byłej żony, chociaż wnikliwi internauci widzieli pewien podprogowy przekaz, jaki świadomie lub nie przekazał na łamach swoich mediów społecznościowych. O szczegółach pisaliśmy w artykule poniżej.

Marcin Hakiel miał już dość tajemnic Cichopek

Magazyn „Rewia” dotarł do sąsiadki byłego męża gwiazdy „M jak miłość”, która nie miała oporów przed opowiadaniem, jak Hakiel według niej radził sobie z rozstaniem. Okazuje się, że miał już szczerze dość trzymania romansu Cichopek i Kurzajewskiego w tajemnicy. Denerwowało go to, że wszyscy musieli milczeć, by prowadzący „Pytanie na śniadanie” mogli spać spokojnie. Sąsiadka przyznała, że Hakiel był naprawdę sfrustrowany.

- Marcin bardzo nad tym ubolewał, bo wiedział, jakie trudne to dla ich dzieci. Przeżyły rozstanie rodziców i nie mogły mówić o tym, z kim ich mama układa sobie życie. Marcin ciężko to znosił, czuł się niekomfortowo, szczególnie że poznał nową partnerkę – mówiła świetnie zorientowana sąsiadka dla „Rewii”.

Znajoma nie wykazała się dużą lojalnością względem tancerza i w prasie ujawniła również, że tuż po głośnym potwierdzeniu związku prezenterów poczuł dużą ulgę, jakby „kamień spadł mu z serca”. W dużej mierze chodziło o dzieci.

- Tylko on wiedział, przez co przeszedł. Dzisiaj, kiedy wszystko jest jasne, poczuł spokój i cieszy się, że dzieci mogą zacząć żyć bez psychicznego obciążenia – dodała.

Marcin Hakiel i Paulina Smaszcz różnie zareagowali

Aktorka jednej roli dużo zaryzykowała, wchodząc w nowy związek i rzucając dotychczasowego małżonka. Na wielką próbę wystawiła nie tylko jego, ale również samopoczucie swoich dzieci. Nie bez powodu internauci zarzucają jej, że rozbiła rodzinę. Z takimi oskarżeniami będzie musiała żyć już zawsze, ale czy nowy związek jest tego wart?

Wszak okazał się obciążeniem nie tylko dla pociech Cichopek, ale również – jak uważa Paulina Smaszcz dla nieco starszych latorośli dziennikarza. Jego eks małżonka, w porównaniu do Hakiela, medialnie miała dużo do powiedzenia.

Obecnie nie układa sobie życia na nowo, a raczej rozdrapuje stare rany, zaś Marcin Hakiel nie zamierza działać podobnie. Od kilku tygodni jest w związku z blondynką, ich dzieci już się polubiły i wszystko wskazuje na to, że los tym razem okaże się dla niego łaskawy.

Mamy nadzieję, że o zmorach, które zapewniła mu celebrytka o anielskiej twarzy, szybko zapomni. Ona, jak można sądzić, również ma wyrzuty sumienia, bowiem podczas wycieczki do Ziemi Świętej modliła się z imponującą gorliwością.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Jastrząb Post, Rewia