W Telewizji Polskiej nieustannie następują wszelkiego rodzaju zmiany i perturbacje, przez które niektórzy prowadzący muszą żegnać się z dotychczasową posadą. Ale na ich miejsce przybywają inni, którzy sprawdzają się w nowej roli. Zmiany nie ominęły też kultowego programu muzycznego “Szansa na sukces”. Powróci legenda. O kim mowa?
Donald Tusk pod koniec lat 90. nie miał jeszcze tak mocnej pozycji politycznej, jak dziś. Być może to był powód, dla którego zdecydował się poszukać szczęścia w innej branży. Czy śpiewanie wyszło mu równie dobrze, co poszerzanie elektoratu? Pół żartem pół serio sprawdzamy, czy premier wykorzystał swoją szansę na sukces.
Donald Tusk znowu jest na ustach wszystkich. Z tej okazji postanowiliśmy prześledzić najciekawsze momenty w jego karierze. Akurat ten nie dotyczy jego ścieżki politycznej, wpłynął jednak na zwiększenie popularności premiera. Niewiele osób zasiadających w sejmie zdecydowałoby się na taki ruch. Spójrzcie tylko, jak zaangażował się w piosenkę.
"Szansa na sukces" w wydaniu świątecznym obfitowała w wiele mniej lub bardziej udanych występów. Do grona tych drugich bez wątpienia należy zaliczyć sceniczny duet Sary James, która wystąpiła w towarzystwie matki. Nie brakuje głosów, że pani Arleta zaśpiewała piękniej niż córka. Czyżby szykowała się na solową karierę?
"Szansa na sukces" - niegdyś kojarzona wyłącznie z Wojciechem Mannem doczekała się już nowych prowadzących. Kultowy program prowadził już Artur Orzech i Marek Sierocki. Teraz TVP poinformowało, że kolejną edycję poprowadzi Aleksander Sikora z "Pytania na śniadanie". Prezenter wyrasta na coraz większą gwiazdę TVP.