Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia, a w jego pogrzeb odbył się w sobotę 10 kwietnia w Grotnikach pod Łodzią. To właśnie tam mieszkał w ostatnich latach i tam też spoczęło jego ciało. Wokół ceremonii oraz ostatnich dni życia artysty nagromadziło się sporo kontrowersji.
Krzysztof Krawczyk był bez wątpienia wielkim artystą, który za życia posiadał wierne grono fanów. Nie zapominają o nim nawet po jego śmierci. Przy grobie artysty co chwilę pojawiają się nowe znicze i kwiaty. Niektórzy jednak idą krok dalej.Pewna 13-latka postanowiła przejechać 100 kilometrów specjalnie po to, aby zagrać na skrzypcach przy miejscu ostatecznego spoczynku wybitnego muzyka. Trudno przejść obojętnie obok takiego wspaniałego gestu.
Krzysztof Krawczyk odszedł w wielkanocny poniedziałek 5 kwietnia 2021 roku, a jego śmierć wstrząsnęła niemal całą Polską. Bliscy piosenkarza chcą, by jego grób był miejscem pełnym wspomnień. Andrzej Kosmala przyznał, że rozważane są różne pomysły. Jeden z nich zakłada, że na nagrobku piosenkarza pojawi się jego postać z mikrofonem w dłoni.
Nagła śmierć Krzysztofa Krawczyka była dużym zaskoczeniem zarówno dla wielbicieli jego twórczości, jak i najbliższych muzyka. Andrzej Kosmala, wieloletni menadżer piosenkarza, regularnie publikuje w mediach wiadomości i komunikaty dotyczące zmarłego. Stara się także wspierać owdowiałą Ewę Krawczyk.
Marian Lichtman w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post przyznał, że choć Krzysztof Krawczyk starał się za wszelką cenę utrzymać dobry kontakt z synem, ich relacja od początku byłą trudna. Przyjaciel piosenkarza opowiedział o jego konflikcie z Krzysztofem juniorem.
Doniesienia o tym, że Krzysztof Krawczyk zmarł z powodu zakażenia koronawirusem, wyjaśniała już wcześniej wdowa po artyście. Teraz menadżer piosenkarza Andrzej Kosmala wyznał prawdę o tym, co działo się z gwiazdorem przed śmiercią.
Andrzej Kosmala współpracował z Krzysztofem Krawczykiem przez 47 lat i był nie tylko menadżerem piosenkarza, ale również jego najbliższym przyjacielem. Śmierć artysty wstrząsnęła Kosmala, który niedawno zamieścił na swoim Facebooku wzruszające nagranie. W filmie mężczyzna zwrócił się również do swojego syna, który niedawno popełnił samobójstwo.
Ewa Krawczyk ma już dość skandali, które rozgrywają się wokół jej osoby od śmierci ukochanego męża. Choć od odejścia Krzysztofa Krawczyka minął już niemal miesiąc, to w mediach wciąż pojawiają się kolejne zaskakujące doniesienia o poczynaniach bliskich artysty po jego zgonie.
Krzysztof Krawczyk nie ukrywał, że żona była miłością jego życia. Para spędziła razem kilka dekad. Nie rozłączył ich nawet rozwód, który szybko uznali za błąd. Z relacji znajomych wynika, że małżonkowie spędzali razem każdą chwilę. Ewa Krawczyk towarzyszyła partnerowi zarówno podczas koncertów, jak i w zaciszu domowego ogniska.