Anna Przybylska przegrała walkę z nowotworem trzustki i zmarła 5 października 2014 roku mając zaledwie 35 lat. Aktorka osierociła troje dzieci, których ojcem był ówczesny ukochany gwiazdy, Jarosław Bieniuk. Po latach były piłkarz opowiedział o tym trudnym momencie w rozmowie z Katarzyną Pytlakowską.Jarosław Bieniuk udzielił niedawno szczerego wywiadu, który ukazał się na łamach "Vivy!". W czasie rozmowy byłemu piłkarzowi towarzyszyła najstarsza córka, Oliwia Bieniuk. Gwiazdor przyznał, że po śmierci ukochanej bardzo pomogła mu jego własna mama.- W tym strasznym okresie po odejściu Ani, to babcia przejęła jej obowiązki. To ona scalała nasz dom. Moja mama zresztą zawsze dbała o to, aby był obiad, śniadanie, pełna lodówka. Ale też i przytulanie, miłość - wyznał Bieniuk.
Choć w tym roku minęło 7 lat od śmierci Anny Przybylskiej, to bliscy aktorki wciąż nie mogą pogodzić się z jej stratą. Siostra gwiazdy opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, które poruszyło fanów zmarłej w 2014 roku artystki.Anna Przybylska przegrała walkę z nowotworem trzustki i odeszła 5 października 2014 roku. Gwiazda osierociła wówczas troje dzieci, których ojcem jest Jarosław Bieniuk. Dzień Wszystkich Świętych to okazja do wspomnień dla bliskich przedwcześnie zmarłej aktorki. Jednym z nich publicznie podzieliła się jej siostra, Anna Kubera.
Siostra Anny Przybylskiej zaskoczyła wszystkich swoją bliską relacją z nową partnerką szwagra Zuzanną Pactwą. Agnieszka Kubera złożyła modelce za pośrednictwem Instagrama życzenia urodzinowe. Wygląda więc na to, że ukochana Jarosława Bieniuka została w pełni zaakceptowana przez jego rodzinę.W tym roku minęło siedem lat od śmierci Anny Przybylskiej. Fani i bliscy aktorki wciąż wspominają gwiazdę, a media żywo interesują się życiem jej rodziny. Oliwia, Jan i Szymon byli jeszcze dziećmi, gdy odeszła ich mama, co z pewnością przesądziło o tym, że trudno im było dorastać bez obecności jednej z najbliższych osób.Również mama i siostra aktorki bardzo przeżyły jej śmierć. Kobiety stanęły jednak na wysokości zadania i dzielnie pomagały Jarosławowi Bieniukowi w wychowaniu pociech zmarłej siostry i córki. Od początku bardzo kibicowały też związkowi piłkarza z Martyną Gliwińską, teraz w pełni zaakceptowały jego nową ukochaną - Zuzannę Pactwę.
Małgorzata Rozenek jest obecnie czołową gwiazdą stacji TVN. Niewiele osób wie, że żona Radosława Majdana mogłaby nie osiągnąć statusu celebrytki, gdyby Anna Przybylska nie odrzuciła propozycji występu w roli gospodyni programu "Perfekcyjna Pani Domu".Małgorzata Rozenek przez lata działalności w świecie show-biznesu sprawiła, że jej nazwisko stało się marką. Celebrytka wystąpiła w licznych programach telewizyjnych, a prowadzone przez nią konta w mediach społecznościowych są obserwowane przez miliony osób.
Krystyna Przybylska, mama zmarłej w 2014 roku Anny Przybylskiej, pojawiła się w programie "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Dorotą Wellman ujawniła wiele faktów, o których fani tragicznie zmarłej aktorki mogli nie mieć pojęcia.Przypomnijmy, że Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku. Aktorka przegrała walkę z guzem trzustki, którego nawet operacja nie była w stanie wyeliminować. W chwili śmierci zbliżała się do 36. urodzin. Osierociła trójkę dzieci - Oliwię, Szymona i Jana - które zostały pod opieką ojca, Jarosława Bieniuka.Krystyna Przybylska w "Dzień Dobry TVN" wróciła do tych trudnych chwil. Były one dla niej tym bardziej bolesne, że przed śmiercią córki musiała pożegnać męża, który również zmarł z powodu nowotworu.- Ja się rzuciłam w pracę, akcje społeczne. Bałabym się być sama w domu ze swoimi myślami. Zdaje się, że to mnie napędza. Jest to naprawdę bardzo ważna rzecz. Nie pokazuję łez, bo już się przekonałam, że każdy się boi płaczących. Każdy się boi, że mogłabym o coś poprosić. Po prostu idę naprzód - przyznała Krystyna Przybylska.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoMama Anny robiła wszystko, by tylko zająć czymś myśli. Gdyby nie to, mogła nie dać sobie rady z tak wielką tragedią, która ją spotkała. I chociaż od śmierci jej córki minęło już prawie siedem lat, do tej pory nie potrafi pogodzić się z jej odejściem.- Bardzo mi jej brakuje. Proszę wierzyć, że strasznie mi jej brakuje. Mam czasem takie wrażenie, jakby wyjechała i wróci - przyznała.I choć przeżywała wtedy wyjątkowo trudne chwile, Krystyna Przybylska praktycznie ze łzami w oczach ujawniła, że wiele osób przez długi czas nie miało dla niej litości. Wylała się na nią fala hejtu za to, że, zdaniem obcych osób, próbuje zrobić karierę na śmierci znanej córki.Kobieta nie była gotowa na taką reakcję ludzi i przyznała, że były momenty, kiedy chciała po prostu wyjść na balkon i skoczyć. Nie mogła zrozumieć, dlaczego ludzie tak się zachowują.Na szczęści te najtrudniejsze chwile są już za nią. Teraz Krystyna Przybylska przyznała, że dużo uwagi poświęca wnukom, a w karierze medialnej Oliwii Bieniuk, która obecnie występuje w "Tańcu z gwiazdami", nie widzi nic złego. Wspiera ją we wszystkim i pomaga spełniać marzenia.Na koniec mama Anny Przybylskiej przyznała również, że cała rodzina zgadza się na to, by powstał film dokumentalny o jej córce i ma wiele materiałów, które można wykorzystać podczas jego kręcenia. Fanom pozostaje więc czekać, aż kiedyś film ten stanie się rzeczywistością.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje aktor Michael K. WilliamsPaweł Kukiz zdenerwował się podczas wywiadu w RMF FM. Zagroził, że wyjdzie ze studiaMałyszowie w prezencie ślubnym podarowali córce szczególny talonJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Fakt.pl
Córka Ani Przybylskiej w ubiegłym roku świętowała osiemnaste urodziny, które uczciła debiutem w show-biznesie. Oliwia Bieniuk regularnie bierze udział w profesjonalnych sesjach zdjęciowych, kampaniach reklamowych oraz prowadzi popularny profil w mediach społecznościowych.Nastolatka chętnie korzysta z uroków popularności znanych rodziców. Fani tragicznie zmarłej aktorki od kilku lat śledzą poczynania Oliwii Bieniuk i dopatrują się na fotografiach podobieństwa do pięknej mamy.
