Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Pytanie na śniadanie" przechodzi kryzys? Produkcja się tłumaczy
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 04.06.2024 14:54

"Pytanie na śniadanie" przechodzi kryzys? Produkcja się tłumaczy

Pytanie na śniadanie
fot. KAPIF

Program "Pytanie na Śniadanie" od wielu lat stanowił flagowy produkt Telewizji Polskiej, zdobywając rzeszę wiernych widzów dzięki zgranym duetom prowadzących oraz interesującemu formatowi. W ostatnich miesiącach program przeszedł znaczące zmiany... które zaowocowały ogromnym spadkiem popularności.

"Pytania na Śniadanie" zanotowało ogromny spadek oglądalności

Jeszcze niedawno widzowie "Pytania na Śniadanie" mogli liczyć na ulubione duety prowadzących, takie jak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, czy Tomasz Kammel i Izabela Krzan. 

Na początku roku program przeszedł drastyczną metamorfozę, a dotychczasowe gwiazdy pożegnały się z formatem. Decyzja ta spotkała się z ogromną falą krytyki. 

Teraz okazuje się, że fani, którzy zapowiadali, że kończą z oglądaniem programu, nie rzucali słów na wiatr.

Aktualnie nowymi twarzami "Pytania na Śniadanie" są m.in. Beata Tadla i Tomasz Tylicki, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Joanna Górska i Robert Stockinger, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyła. Mimo że zmiany w składzie prowadzących miały na celu odświeżenie programu, nie wszyscy widzowie przyjęli je z entuzjazmem.

Zmiany kadrowe nie przyniosły oczekiwanych rezultatów w kwestii oglądalności. Według danych z Wirtualnych Mediów, w kwietniu 2024 roku program oglądało średnio 338 tysięcy widzów, co stanowi znaczny spadek w porównaniu do 455 tysięcy widzów z kwietnia 2023 roku. 

Liczby te pokazują wyraźny odpływ widzów, co oznacza, że odświeżenie formatu zakończyło się totalną klęską.

Piękna pogodynka TVN bierze ślub. Szalała na wieczorze panieńskim

Szefowa "Pytania na Śniadanie" nie przejmuje się wynikami. Ma jasny cel

Szefowa programu, Kinga Dobrzyńska, w rozmowie z mediami starała się zachować optymizm. Wskazywała na liczne nowe projekty i cykle, które zostały wprowadzone do programu.

Widzowie muszą się przyzwyczaić, a obecna sytuacja nie zniechęca nas do działania - zapewniała, wyrażając nadzieję, że spadek oglądalności jest tylko chwilowy.

Kinga Dobrzyńska zwróciła również uwagę na konkurencję, która obecnie wydaje się na prowadzeniu. Program "Dzień Dobry TVN" w kwietniu br. miał większą widownię niż "Pytanie na Śniadanie", z wynikiem 351 tysięcy widzów. Producentka podkreśliła przy tym, że różnica między programami wynosi jedynie 13 tysięcy widzów, co daje nadzieję na zbliżenie wyników w przyszłości.

"Pytaniu na Śniadanie" wkrótce wyrośnie nowa konkurencja? To tylko pogorszy sytuację

Z pewnością na poprawę wyniku nie wpłynie planowana nowa śniadaniówka Polsatu. Jak donoszą nieoficjalne źródła, za nowym projektem ma stać Luiza Zając, była producentka "Dzień Dobry TVN". To może jeszcze bardziej zaostrzyć konkurencję na rynku programów porannych.
Pomimo problemów, szefowa "Pytania na Śniadanie" nie traci nadziei i wciąż wierzy w świetlaną przyszłość programu.

Nigdy nie porównuję się do tego, co było kiedyś. Skupiam się na teraźniejszości. Weszliśmy w bardzo wiele projektów, cykli. Dołączyło do nas sporo osób - zapewniała szefowa śniadaniówki.

"Pytanie na Śniadanie" znajduje się obecnie w trudnym momencie swojej historii. Zmiany w składzie prowadzących i spadek oglądalności stawiają przed twórcami programu liczne wyzwania. 

Widzowie będą musieli dać czas nowym prowadzącym i przyzwyczaić się do zmian, co może być kluczowe dla przyszłości śniadaniówki w ramówce.

Prowadzące
fot. KAPIF
Ekipa
fot. KAPIF