Nie żyje Eileen Saki, gwiazda serialu "M*A*S*H". Fani pożegnali ją w wyjątkowy sposób

Nie żyje Eileen Rosie. Gwiazda zmagała się z rakiem piersi

Eileen Saki w kultowym serialu "M*A*S*H" wcielała się w rolę Rosie. Jak donosi portal TMZ, śmierć aktorki potwierdziła osoba z rodziny. Aktorka zmarła w poniedziałek 1 maja w swoim domu w Los Angeles. Wcześniej długo chorowała na raka piersi.

- Wychowałam się w Japonii, przyjechałam tutaj (do USA), angielski to mój drugi język, ale już w wieku czterech lat wiedziałam, że będę występować […] Byliśmy bardzo biedni i pewnie moja psychika chciała, bym była kimś innym. Aby mieć jaśniejsze, zabawne życie - zdradziła kiedyś Eileen Saki, która wychowywała się jako córka ogrodnika.

Nie żyje uwielbiany tiktoker. Dziadek Józek odszedł w wieku 77 lat Czytaj dalej

Eileen Rosie była gwiazdą kultowego serialu

Serialowa Rosie była właścicielką baru "Rosie's Bar", w którym spotykali się żołnierze amerykańskiej armii - w tym główni bohaterowie "M*A*S*H". Wieść o śmierci wcielającej się w jej postać Eileen Saki zdruzgotała fanów. Postanowili oni w wyjątkowy sposób po raz ostatni oddać cześć swojej idolce.

Serial "M*A*S*H" był niezaprzeczalnym telewizyjnym hitem i doczekał się aż 11 sezonów - produkcja była popularna również w naszym kraju. Produkcja emitowana była w telewizji w latach 1972-1983, a finałowy odcinek obejrzało ponad 105 milionów widzów.

Fani pożegnali aktorkę w wyjątkowy sposób

Członkowie obsady zmieniali się przez wszystkie sezony i tylko czterej z nich doczekali do finałowego odcinka, a sama Eileen Saki była trzecią z kolei aktorką, która wcieliła się w rolę serialowej Rosie. Na planie spotkała się z Jeffem Maxwellem, który w serialu wcielał się w rolę Igora Stramińskiego. Obecnie aktor prowadzi podcast "M*A*S*H Matters", w którym opowiada o kulisach pracy przy produkcji serialu i całym przemyśle Hollywood. W jednym z odcinków przeprowadził wywiad z serialową Rosie. Na wieść o śmierci Eileen Saki aktor opublikował na Facebooku wzruszający wpis i wspomniał o wyjątkowej formie pożegnania, jaką otrzymali fani.

- Nasza kochana Eileen, nasza temperamentna Rosie. W imieniu twojego męża Boba chcemy wyrazić wdzięczność wszystkim fanom serialu "M*A*S*H", którzy wypełnili ostatnie dni Eileen wsparciem, miłością i spokojem. Przeczytała każdą waszą wiadomość i odpisała na tak wiele, jak tylko mogła zdołać. Nasza słodka Eileen. Kochamy cię i będziemy za tobą bardzo tęsknić - napisał Jeff Maxwell.

Oczywiście pod wpisem aktora natychmiast posypały się kondolencje od fanów. Wielbiciele talentu Eileen Saki otrzymali jedyną w swoim rodzaju możliwość pożegnania swojej idolki - mogli skontaktować się z mailowo z mężem gwiazdy, Bobem za pośrednictwem e-maila i napisać kilka miłych słów o zmarłej aktorce.

Źródło: TMZ