Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nagłe wieści! Polski gwiazdor publicznie przyznał, jakiej jest orientacji. Większe zaskoczenie, niż u Piaska?
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 27.10.2023 17:56

Nagłe wieści! Polski gwiazdor publicznie przyznał, jakiej jest orientacji. Większe zaskoczenie, niż u Piaska?

Piasek
Polski gwiazdor publicznie przyznał, jakiej jest orientacji. Fot. Kapif

Andrzej Piaseczny w maju 2021 roku wszem wobec ogłosił, że nie zamierza dłużej ukrywać swojej orientacji. Był to dla niego przełomowy krok, którego przez wiele lat panicznie unikał. Okazuje się, że jego śladem poszedł także inny polski muzyk. Kto zdecydował się na publiczny coming out?

Od coming outu Piaska minęły już dwa lata

Plotki o tym, że Andrzej Piaseczny nie jest do końca szczery wobec odbiorców, zaczęły pojawiać się już w latach 90. Na przełomie wieków przyznanie się do homoseksualizmu było o wiele trudniejsze, niż teraz, czym znany piosenkarz wielokrotnie się usprawiedliwiał. Okazuje się, że wpływ na tak późny coming out, jak przyznał, miała także kampania prezydencja Andrzeja Dudy. 

Prezydent w 2020 roku wobec społeczności LGBT użył sformułowania "to nie ludzie, to ideologia". Po tych oburzających słowach popularny Piasek uzmysłowił sobie, że nie zamierza dłużej "siedzieć w szafie" i to najwyższa pora, by odpowiedzieć prawdę o sobie.

Jeśli ktoś mnie namówił do tego coming outu, to najbardziej właśnie prezydent. Nie społeczność, nie ci, którzy w słusznej sprawie walczą - na różne sposoby, które nie zawsze mi się podobają - ale one nie muszą mi się podobać. Cel mi się podoba - wyznał piosenkarz w programie "Tolerancja jest kozak" prowadzonym przez znanego z "Gogglebox. Przed telewizorem" Mariusza Zawadzkiego.

Autor hitu "Chodź, przytul, przebacz" odniósł się także do zarzutów, jakoby na takie szczere i osobiste wyznanie zdobył się zbyt późno. Piosenkarz patrzy na to ze swojej perspektywy.

Uważam, że każdy do mówienia o swoim życiu, o jaki tym jest i czy chce o tym mówić i jak dalece chce o tym mówić, powinien dojrzeć samodzielnie (...) Ja mogę powiedzieć, że za późno, ale nie każcie mi się rozliczać z mojego życia, żebym ja wracał do lat 90. - podsumował w rozmowie.

Teraz jest już jasne, że juror "Tańca z gwiazdami" swoim śmiałym zachowaniem niejako sprowokował także innych artystów, by bez ogródek mówili o swojej orientacji. Jeden z nich właśnie się na to zdecydował. O kim mowa?

Okrzyknęli go... "ikoną gejów". Bohdan Łazuka wyjawił prawdę o swojej pracy. Pewnego dnia otrzymał list

Młody piosenkarz poszedł w ślady Piaska. Wyjawił, że jest gejem

Maciej Zawadzki swój debiut na rynku muzycznym świętował w momencie, gdy media żyły deklaracją Piaska. Początkujący muzyk wydał wówczas swój swoje pierwsze utwory, jednak mimo wielu walorów muzycznych (jest wielkim wielbicielem jazzu i klimatów lat 80.) nie udało mu się podbić list przebojów. 

Być może wpływ na to miał fakt, że debiutant nie do końca był sobą. Dopiero po długim okresie terapii zdołał się w pełni zaakceptować. Właśnie dlatego on również, wzorem starszego kolegi, postawił sprawę wprost. Śpiewak w nowym wydaniu "Repliki" dokonał coming outu, a w mediach społecznościowych magazynu także zamieszczono tę informację, przy okazji nawiązują do podobnej aktywności Piaska przed dwóch lat.

Mocne wyznanie Macieja Zawadzkiego. "Mam za sobą trzy lata terapii"

Maciej Zawadzki jest wokalistą. Do tej pory pod skrzydłami wytwórni Kayax wypuścił dziesięć utworów (…) Jako piosenkarz — wyoutowany gej, jest niestety wciąż bardziej ewenementem na polskim rynku muzycznym niż elementem normalności (jasne, jest Piasek, ale jeden Piasek wiosny nie czyni) - czytamy w sieci.

Maciej Zawadzki nie zawsze traktował te kwestie z lekkością. Zdradził, że w związku ze swoją orientacją mierzył się z wieloma trudnościami, jednak mimo zawodowych i prywatnych przeciwności nie chciał zaprzepaścić pracy, jaką wykonał z psychoterapeutą.

Zdarzyło mi się usłyszeć, że jestem "za bardzo" i tu zwykle się ucina, ale chodzi o "za bardzo gejowski". Że musiałbym trochę stonować. Nie chcę tonować. Mam za sobą trzy lata terapii i nie po to na nią chodziłem, by teraz tak ważną część siebie ukrywać - skwitowal z godną podziwu stanowczością w "Replice".

Jak sądzicie, Piasek może być dumny, że został wzorem i drogowskazem dla młodszych twórców LGBT? Wszak może dzięki niemu wielu marzących o sławie utalentowanych artystów wyjdzie z cienia i podzieli się efektami swojej muzycznej kreacji z ogólnopolską publicznością.

Źródło: "Replika", "Tolerancja jest kozak"