Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Krzysztof Krawczyk i jego żona wystąpili w duecie
Irmina Jach
Irmina Jach 06.05.2021 15:18

Krzysztof Krawczyk i jego żona wystąpili w duecie

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
ARTUR KRASZEWSKI/East News

Krzysztof Krawczyk i jego ukochana Ewa pobrali się w 1985 roku. Mimo że po ponad dwóch dekadach wspólnego życia zdecydowali się na rozwód, szybko okazało się, że nie mogą bez siebie żyć. Wkrótce ponownie stanęli przed ołtarzem i od tego czasu byli nierozłączni.

Krzysztof Krawczyk i jego żona przed laty wystąpili na scenie w duecie

Żona towarzyszyła Krzysztofowi Krawczykowi zarówno podczas koncertów, jak i w życiu prywatnym. Dodawała mu otuchy i sił w najtrudniejszych momentach. W marcu musieli rozstać się na tydzień, kiedy piosenkarz trafił do szpitala w związku z komplikacjami związanymi z zarażeniem koronawirusem.

Krzysztof Krawczyk zakończył hospitalizację 3 kwietnia. W wypowiedziach dla prasy nie krył szczęścia. Od początku choroby marzył o spędzeniu świąt z małżonką. Niestety, nieoczekiwanie odszedł dwa dni później, w Poniedziałek Wielkanocny.

Pogrzeb artysty odbył się w sobotę 10 kwietnia. W ostatniej drodze wokalisty towarzyszyli mu bliscy i przyjaciele. Ewa Krawczyk nie była w stanie samodzielnie pożegnać ukochanego. Poprosiła o to menadżera gwiazdora, Andrzeja Kosmalę.

Podczas ceremonii wdowa zdecydowała się na wzruszający gest - przytuliła jego trumnę. Wszyscy na cmentarzu zamilkli, a ciszę przecinał wyłącznie płacz kobiety. Pomimo dużej różnicy wieku małżonkowie rozumieli się doskonale i spędzali razem każdą wolną chwilę.

Świadectwem silnego uczucia Krzysztofa Krawczyka i jego żony może być nagranie, które ostatnio cieszy się ogromną popularnością. Mało kto pamiętał, że przed laty Ewa Krawczyk pojawiła się na scenie w towarzystwie swojego męża.

Zakochani zaśpiewali piosenkę miłosną pod tytułem „Wszystko z czasem się zmienia”. Podczas występu nie szczędzili sobie pełnych miłości spojrzeń i romantycznych gestów takich jak trzymanie się za dłonie czy przytulanie. Internauci zachwycili się tym zapomnianym wykonaniem.

- Piękna miłość dwojga ludzi, przetrwała, bo była prawdziwa. Utwór bardzo mi się podoba, odtworzony tak prawdziwie jak to oboje czuli. Pięknie - napisał jeden z internautów.

- Nie widziałam tego występu i dziękuję za udostępnienie. Nie byłam i nie jestem fanką pani Ewy, ale z przyjemnością obejrzałam ten występ. Repertuar pana Krzysztofa będzie zawsze w mej pamięci, dopóki będę ją miała i w sercu do czasu ostatniego uderzenia - dodał inny.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: