Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Andrzej Piaseczny nie mógł się powstrzymać. Oberwało się jednemu z fanów. Piosenkarz nie mógł na to pozwolić
Michał Fitz
Michał Fitz 12.11.2023 22:15

Andrzej Piaseczny nie mógł się powstrzymać. Oberwało się jednemu z fanów. Piosenkarz nie mógł na to pozwolić

Andrzej Piaseczny
fot. KAPiF; Andrzej Piaseczny upomniał fana

Andrzej Piaseczny ma spore grono fanów, z którymi jest w stałym kontakcie za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Wokalista bardzo dba o to, by wszystkie dyskusje związane z jego profilem toczyły się na odpowiednim poziomie. Ostatnio musiał stanowczo o tym przypomnieć pewnemu internaucie.

Andrzej Piaseczny i jego odpowiedzialność w sieci

Celebryci nie zawsze przejmują się tym, co dzieje się pod ich profilami w mediach społecznościowych. Zdarza się, że internauci potrafią się obrażać i nikt z tym nic nie robi. Andrzej Piaseczny czuje się jednak za swoich fanów i stworzoną wokół nich przestrzeń jak najbardziej odpowiedzialny.

Piosenkarz swego czasu nagrał nawet edukacyjny film dla słuchaczy, w informował, jak poznać podszywające się pod niego konta. Nie chciał bowiem, by ktoś z fanów został oszukany przez osobę podszywającą się pod muzycznego idola.

Nowa ukochana Hakiela już zastępuje Helence mamę? Córka Kasi Cichopek przeżywała ważne chwile bez towarzystwa mamy

Andrzej Piaseczny upomina fana

W sekcji komentarzy pod wpisami Piasecznego nie ma też miejsca na hejt i rynsztokową gadkę. Artysta pilnuje, by ludzie dyskutowali między sobą z kulturą i wstrzymywali się od skrajnych, przykrych opinii. Jednemu panu musiał o tym dosadnie przypomnieć.

Internauta przesadnie dał bowiem do zrozumienia, że bardzo nie podoba mu się nowa twórczość Piaska. Muzyk promuje bowiem swoje nowe wydawnictwo pod tytułem “Jeszcze zanim Święta”. Krytyka jest oczywiście jak najbardziej dopuszczalna, ale w pewnych granic przekraczać się nie powinno. Artysta musiał więc o tym wspomnieć.

Nienawiść prowadzi donikąd. Gdyby zechciał pan przyjąć moją radę, proszę sobie znaleźć coś, co pana pozytywnie zajmie. Gdzieś tam 

Andrzej Piaseczny nie wytrzymał

Na tym dyskusje niestety się nie skończyła, dlatego Piaseczny zdecydował się na jeszcze bardziej zdecydowany komentarz. Ten miał już niemal formalny ton i wokalista wprost wspomniał w nim o potencjalnych konsekwencjach. To nauczka dla tego internautki i przestroga dla innych, którzy kiedyś chcieliby się zachować podobnie.

Drogi panie. Grzecznie informuję, że wszelkie wiadomości, w których obraża się kogokolwiek, będą z mojego profilu usuwane. Proszę nie przekraczać tych granic. Wszystko można powiedzieć spokojniej. W przypadku powtarzania się takich sytuacji profil pana zostanie zablokowany 

Źródło: Jastrząb Post