Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Paulina Smaszcz ujawniła dane osobowe wspólnika Katarzyny Cichopek. Żąda zadośćuczynienia
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 22.06.2023 11:36

Paulina Smaszcz ujawniła dane osobowe wspólnika Katarzyny Cichopek. Żąda zadośćuczynienia

Paulina Smaszcz
Instagram @paulina.smaszcz

Paulina Smaszcz niedawno pokazała pozew, który złożyła przeciwko niej Katarzyna Cichopek. Przy okazji ujawniła listę świadków. Teraz od wspólnika prezenterki otrzymała wezwanie do zapłaty dużej kwoty zadośćuczynienia za ujawnienie jego danych.

Paulina Smaszcz pokazała pozew, który dostała od Katarzyny Cichopek

Paulina Smaszcz ma ogromne kłopoty. Ściągnęła je na siebie po tym, jak pokazała pozew, który otrzymała od Katarzyny Cichopek, przy okazji ujawniając listę świadków. Przedsądowe wezwanie o zaprzestanie upubliczniania danych osobowych otrzymała między innymi od Anny Muchy. W tej samej sprawie do kobiety-petardy odezwał się także współwłaściciel marki biżuterii należącej do Katarzyny Cichopek.

Policja odnalazła zaginione małżeństwo z Mokotowa. Para znajdowała się w Pradze

Paulina Smaszcz ma kłopoty. Współwłaściciel marki biżuterii Katarzyny Cichopek żąda zadośćuczynienia

Paulina Smaszcz otrzymała od współwłaściciela marki biżuterii Katarzyny Cichopek pismo, w którym żąda od niej zadośćuczynienia w kwocie 20 tysięcy złotych za upublicznianie jego danych osobowych. Kobieta-petarda postanowiła odnieść się do tej sytuacji.

- Proszę państwa, jak to wizerunek medialny wypromowany przez agencję za duże pieniądze, może być naprawdę nieprawdziwy. Właśnie to są ci ludzie, którzy życzą wszystkim dobra. Teraz pan […], który produkuje biżuterię dla pani Kasi, mnie wzywa i chce ode mnie pieniędzy. Naprawdę wam nie jest mało? 4. miejsce na liście Forbesa. Naprawdę - powiedziała Paulina Smaszcz na InstaStories.

Paulina Smaszcz musi zapłacić zadośćuczynienie. Prawnik zabrał głos

Głos w sprawie zabrał prawnik, Grzegorz Ginalski. Wysłał on oświadczenie do Pudelka, w którym wyjaśnia całą sytuację. Zaznaczył w nim, że Paulina Smaszcz nie otrzymała pozwu, a wezwanie do przedsądowej zapłaty. Żądane 20 tysięcy złotych miałoby zasilić konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- W odpowiedzi na zarzuty pani Pauliny Smaszcz, oświadczam, że nie jest prawdą, jakoby otrzymała ona od mojego klienta pozew. W chwili obecnej otrzymała jedynie wezwanie do przedsądowej zapłaty zadośćuczynienia za celowe upublicznianie danych osobowych mojego klienta. Oczywiście w przypadku braku stosowanej reakcji ze strony pani Smaszcz na przedmiotowe wezwanie do polubownego zakończenia sprawy, mój mocodawca będzie zmuszony dochodzić ochrony przysługujących mu praw na drodze postępowania sądowego - przekazał prawnik. Dodał również, że jeśli Paulina Smaszcz spełni oczekiwane warunki, sprawa pójdzie w zapomnienie.