Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Kuchenne rewolucje". Magda Gessler pożegnała zmarłą uczestniczkę programu. Jej słowa chwytają za serce
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 22.02.2023 15:08

"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler pożegnała zmarłą uczestniczkę programu. Jej słowa chwytają za serce

None
KAPiF

Nie żyje Renata Kowalczyk, która 13 lat temu wzięła udział w "Kuchennych rewolucjach". Głos w sprawie śmierci kobiety zabrała sama Magda Gessler. Restauratorka doskonale pamięta właścicielkę karczmy "Obrochtówki". Z ust celebrytki padły piękne słowa.

"Kuchenne rewolucje". Nie żyje uczestniczka programu

Polskie media obiegła ostatnio bardzo przykra wiadomość o śmierci Renaty Kowalczyk, która w 2010 r. była uczestniczką "Kuchennych rewolucji". Kobieta odeszła w wieku 51 lat. Informację o jej śmierci przekazali pracownicy karczmy "Obrochtówki".

- Nasze serca rozpadły się na kawałki, była dla nas ostoją spokoju, szefową, ale i mamą. Każdy, kto miał okazję poznać Renatę, wiedział, jakim cudownym i pogodnym człowiekiem była - czytamy na Facebooku lokalu, którego Renata Kowalczyk była właścicielką.
 

Krzysztof Jackowski ujawnił nową wizję. Mówi o jednym regionie Polski, padły złowieszcze słowa

"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler zabrała głos w sprawie śmierci uczestniczki programu

Śmierć 51-latki poruszyła wielu fanów programu "Kuchenne rewolucje". Teraz tę przykrą sytuację postanowiła skomentować sama Magda Gessler. Okazuje się, że restauratorka doskonale pamięta panią Renatę i ciepło ją wspomina.

- Pamiętam ją doskonale. Nie da się ukryć, że to była góralka pełną gębą. Z dużym uśmiechem, ogromną odwagą. Ta rewolucja była bardzo pyszna, bardzo widowiskowa no i trwała - mówi Magda Gessler w rozmowie z "Faktem". 
 

"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler składa kondolencje rodzinie zmarłej

Celebrytka wróciła wspomnieniami do nagrań programu z udziałem nieżyjącej już 51-latki. Magda Gessler uważa tę rewolucję za wyjątkowo udaną.

- Zrobiliśmy wtedy baranka z masła na wejście gości. Tam rzeczywiście po raz pierwszy odrodził się kult baraniny, o którym Zakopane czasem zapomina. To tam jest jedna z najlepszych pieczeni baranich w Zakopanem - wspomina. 

Restauratorka wyraziła swój żal związany ze śmiercią pani Renaty. Złożyła rodzinie najszczersze kondolencje.

- Współczucia i kondolencje dla rodziny. Po programie udało mi się u niej dwa razy jeszcze być. Jestem przekonana, że jej rodzina, w imię jej zaangażowania i pasji, będzie kontynuował pracę mamy i babci - dodaje.

Współpracownicy pani Renaty razem z rodziną i przyjaciółmi chcą kontynuować dzieło właścicielki. Zapewniają, że zrobią wszystko, by restauracja nadal funkcjonowała na doskonałym poziomie.