Przed kilkoma tygodniami Marina Łuczenko-Szczęsna ogłosiła, że wraz z Wojciechem Szczęsnym spodziewają się drugiego dziecka. Małżonkowie wprawdzie nie podali, jakiej płci jest ich nienarodzona jeszcze pociecha, jednak internauci doszukali się pewnego szczegółu, z którego wywnioskowali, że niebawem na świecie para powita kolejnego chłopca.
Polska reprezentacja po wtorkowym spotkaniu z Walią awansowała do Mistrzostw Europy w piłce nożnej 2024. Sercem z piłkarzami były również ich małżonki. W mediach społecznościowych Anna Lewandowska i Marina dały wyraz swojemu szczęściu.
Wojciech Łozowski znany pod pseudonimem "Łozo" w ciągu ostatnich lat eksperymentował z modą i pokazywał się fanom w najróżniejszych stylizacjach. Tak jak teraz, nie wyglądał jednak nigdy wcześniej. Internauci zgodnym chórem orzekli, że przypomina "Gulczasa". Przyjrzeliśmy się tej nietypowej metamorfozie.
Marina Łuczenko za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała fanom radosne wieści. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce rodzina Szczęsnych ulegnie powiększeniu! Gratulujemy!
Marina Łuczenko to żona Wojciecha Szczęsnego. Para mieszka aktualnie w Turynie i razem wychowują syna Liama. Piosenkarka ostatnio pokazała w mediach społecznościowych pokój chłopca. Szczególną uwagę zwraca pewna nietypowa rzecz, która się w nim znajduje.
Wojciech Szczęsny zakończył pobyt na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Tuż po pożegnaniu z Fernando Santosem i kolegami z boiska spotkał się z ukochaną Mariną Łuczenko i synkiem. Para wybrała się na rodzinny obiad. Na luksusowe okoliczności tych romantycznych chwil nie sposób nie zwrócić uwagi.
Marina przez dłuższy czas nie pokazywała w sieci twarzy swojego synka. Teraz wyjechała na rodzinne wakacje razem z Wojtkiem oraz Liamem. Gwiazda zdała relację z wyjazdu na swoim Instagramie i pokazała twarz pięciolatka. W komentarzach internauci doszukują się podobieństw między chłopcem a Wojciechem Szczęsnym.
W ostatnim czasie Marina Łuczenko chętnie dzieli się urywkami swojej codzienności w mediach społecznościowych. Często pokazuje kulisy życia rodzinnego i momenty, gdy spędzają razem czas wolny. Teraz piosenkarka pochwaliła się przejażdżką z mężem i synkiem, Liamem. W pewnym momencie pokazała jego twarz. Mały słodziak!
Marina Łuczenko-Szczęsna kolejny raz próbowała powrócić do TVP, jednak i tym razem początkowo obiecujące rozmowy spełzły na niczym. Kto zamiast niej zasiądzie w fotelu jurora zbliżającego się nowego sezonu "The Voice Kids"? To gwiazda, która ma za sobą o wiele większe muzyczne doświadczenie.
W poniedziałek 3 lipca Marina Łuczenko-Szczęsna świętowała swoje 34. urodziny i przy okazji zaprezentowała "urodzinową kartkę", którą otrzymała od brata swojego męża, Jana Szczęsnego. Wokalistka była mocno zdziwiona tym, co znalazł jej szwagier i postanowiła zabrać publicznie głos.
Od pewnego czasu Marina Łuczenko-Szczęsna, przy dużej pomocy sławnego i bogatego męża, coraz śmielej poczynia sobie na polskiej scenie muzycznej. Gwiazda jakiś czas temu nieco zwolniła tempo, aby skupić się na wychowaniu syna Liama, ale teraz może z pełnym zaangażowaniem rozwijać swoją karierę.
Marina zadebiutowała na 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Fani przyznają, że swoim udanym show i pięknym strojem piosenkarka udowodniła, że nie należy do nowicjuszy. Na szczęście w staraniach, by wypaść jak najlepiej, mogła liczyć na wsparcie od najbliższych. I to jakie! Zdjęcia Wojciecha Szczęsnego i małego Liama spod sceny podbijają sieć. Marina powinna być dumna?
Już tylko kilka chwil dzieli nas od rozpoczęcia Festiwalu w Opolu. Kolejne gwiazdy zdradzają coraz nowsze i ciekawsze szczegóły swoich występów i zapowiadają wielkie niespodzianki. Również Marina przygotowała dla opolskiej publiki coś specjalnego. Po raz pierwszy wykona wyjątkowy utwór o miłości, przy którym pracowało prawie 100 osób. Będzie to debiut na żywo w akompaniamencie orkiestry Grzegorza Urbana. Wieczór pełen wrażeń i wielkich emocji tuż, tuż.
Mały Liam Szczęsny dorasta w świetle reflektorów i wiele wskazuje na to, że syn Mariny i Wojciecha Szczęsnego już odkrył w sobie pewien talent. Choć sławny ojciec wolałby, aby chodziło o umiejętności piłkarskie, to Marina z pewnością ma powody do dumy.
24. lutego, w rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę, Telewizja Polska zorganizowała koncert "Podaj rękę Ukrainie". Jedną z najważniejszych gwiazd widowiska była Marina Łuczenko-Szczęsna. O tym, że dla piosenkarki był to szczególnie ważny występ, opowiedziała prowadząca, Marta Kielczyk. Jakie słowa padły ze sceny?
Marina Łuczenko-Szczęsna miała być murowaną kandydatką do eurowizyjnych preselekcji pt. "Tu bije serce Europy". I chociaż nieoficjalnie zapewniano, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik,a jej udział w konkursie jest niemal pewny, prawda okazała się zupełnie inna. Skąd ta nagła niechęć piosenkarki, dla której Eurowizja 2023 mogłaby być upragnionym powrotem do pierwszej ligi polskich gwiazd?
Marina Łuczenko-Szczęsna miała podobno być złotą kartą w kieszeni TVP. Na Woronicza chodziły słuchy, że żona polskiego bramkarza jest idealną kandydatką na Eurowizję. Wkrótce okazało się jednak, że wokalistka nie podziela planów sylwestrowych pracodawców. Nici z kariery w telewizji publicznej?
Marina Łuczenko kontynuuje powrót na krajowe poletko show-biznesu. Aby znów poczuć smak sławy jako przedstawicielka drugiej ligi polskich celebrytek, ochoczo udziela wielu wywiadów, uzewnętrzniając się ze wszystkich trudów życia. Tym jednak razem, zamiast błahych problemów "pierwszego świata", poruszyła ważny temat. Piosenkarka musiała przewartościować swoje życie i skupić się wyłącznie na zdrowiu.
Marina Łuczenko-Szczęsna zasiliła grono WAGS w 2016 roku. Niedługo potem oprócz dodania drugiego członu do swojego nazwiska, mogła sprawdzić się jako matka małego Liama. Piosenkarka nie kryła zdziwienia, gdy media zachwycały się zachowaniem Wojciecha Szczęsnego względem synka po meczu z Francją. Do dziś nie może zrozumieć tych zachwytów. Czyżby przemawiała przez nią zazdrość?
Marina będzie reprezentować Polskę na Eurowizji? Z informacji, do których dotarła Wirtualna Polska wynika, że TVP bardzo zależy, by żona Wojciecha Szczęsnego wzięła udział w eliminacjach do konkursu. "Sylwester Marzeń" to tylko początek?
Marina i Wojciech Szczęsny wrócili niedawno z wakacji w Dubaju i rozpoczęli przygotowania do świąt. Żona bramkarza pochwaliła się w mediach społecznościowych efektami rodzinnej sesji zdjęciowej.
Marina najprawdopodobniej aspiruje na kolejną ulubienicę Telewizji Polskiej. Najpierw dowiedzieliśmy się, że wystąpi podczas "Sylwestra Marzeń z Dwójką", a teraz pojawiły się plotki o dalszej współpracy gwiazdy z TVP. Czy zobaczymy ją na Eurowizji?
Marina Łuczenko-Szczęsna jest żoną podstawowego bramkarza reprezentacji Polski i chcąc nie chcąc, często ma do czynienia z partnerkami innych piłkarzy, gdy dopinguje partnera podczas międzynarodowych rozgrywek. Okazuje się, że w takich warunkach można budować przyjaźnie, czego dowodem jest jej relacja z Anną Lewandowską.
Halloween powoduje u wielu osób przypływ kreatywności. Tak też stało się w przypadku celebrytów, którzy wykazali się w tym roku wyjątkową pomysłowością. Zobaczcie najciekawsze kostiumy polskich gwiazd na Halloween.
Marina Łuczenko ma bardzo trudny czas. Najpierw zdiagnozowano u niej nowotwór oraz kilka innych chorób, a do tego przechodziła COVID-19, który na długi czas zostawił ślad w jej organizmie. Teraz walczy z kolejnymi następstwami choroby. Jedno z nich bardzo ją przygnębia.
Marina Łuczenko to jedna z największych osobowości polskiego show-biznesu. Żona Wojciecha Szczęsnego wyjawiła, że niedawno zmagała się z operacją usunięcia nowotworu. Celebrytka osunęła się w depresję, a ostatni czas zweryfikował również, kto jest jej bliski, a kto tak naprawdę nie. Jak to się mówi, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Gwiazda opowiedziała o swoich problemach za pośrednictwem Instagrama w specjalnej sesji pytań i odpowiedzi dla fanów. Pytano ją m.in. o jej zdrowie psychiczne i fizyczne.
Marina Łuczenko-Szczęsna już od pewnego czasu sygnalizowała, że przechodzi przez trudniejsze momenty swojego życia. Wbrew temu, co można by sądzić, tym razem faktycznie zmagała się z poważnym problemem. Zdiagnozowano u niej nowotwór.Bez względu na zasobność portfela, taka informacja zawsze jest ogromnym ciosem i trudno sobie wyobrazić, przez co przechodziła żona bramkarza Juventusu, gdy dowiedziała się, co jej dolega.