Nie żyje popularny aktor. Zmarł "nagle i niespodziewanie"

Nie żyje Adrian Schiller

Adrian Schiller nie żyje . Brytyjski aktor, który pojawiał się w popularnych filmach z ostatnich lat, zmarł w wieku 60 lat. Informacje o śmierci uwielbianego aktora przekazał jego agent.

Zmarł o wiele za wcześnie, a my, jego rodzina i bliscy przyjaciele jesteśmy zdruzgotani tą stratą. Jego śmierć była nagła i niespodziewana, a szczegóły na temat jej przyczyny nie są jeszcze dostępne - napisał agent Adriana Schillera w oświadczeniu opublikowanym 4 kwietnia.

Siostra potwierdziła śmierć aktora

Poza oświadczeniem agenta przekazanym poprzez portal metro.co.uk, głos zabrała również rodzina zmarłego aktora. Siostra Adriana Schillera opublikowała na portalu X.pl wpis dotyczący śmierci aktora.

ZOBACZ : Szykuje się przełom. Krzysztof Krawczyk Junior i Ewa Krawczyk znowu w sądzie

Drodzy. Tu Ginny. Z przykrością zawiadamiam Was wszystkich, że wczoraj w domu nagle zmarł nasz ukochany brat Adrian . Miał tak wielu bardzo drogich przyjaciół – przepraszam tych z Was, którzy dowiadują się o tym tutaj. Więcej o planach pogrzebu i/lub upamiętnienia powiemy w odpowiednim czasie - czytamy we wpisie siostry aktora.

Odegrał ponad 80 ról

Adrian Schiller wystąpił m.in. w “Pięknej i Bestii”. Nie był to jednak jedyny występ w tak dużej produkcji. Brytyjski aktor zagrał również w “Tolkienie”, “Sufrażystce”, czy “Wiktorii” i “Upadku Wiktorii”.

ZOBACZ : Zmiany w życiu Roksany Węgiel. Rodzice “musieli się pogodzić”

Zmarły aktor urodził się 21 lutego 1964 r. Przez okres swojej aktywności zawodowej wcielił się w ponad 80 ról. Skupiał się na produkcjach filmowych oraz serialach.

Źródło: radiozet.pl