Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Rolnik szuka żony": Artur nie zamyka się na miłość i wkrótce "rusza na łowy". Jego słowa rozjuszyły widzów
Magdalena Cichocka
Magdalena Cichocka 11.12.2023 10:40

"Rolnik szuka żony": Artur nie zamyka się na miłość i wkrótce "rusza na łowy". Jego słowa rozjuszyły widzów

Artur z "Rolnik szuka żony"
Artur nie zamyka się na miłość, fot. AKPA

“Rolnik szuka żony 10” zaskoczył nie tylko widzów, ale i samych uczestników. Losy niektórych nie potoczyły się po ich myśli, a w finałowym odcinku posypały się przykre wieści o rozstaniach. Jednym z głośniejszych zakończeń związków jest relacja Sary i Artura. Mimo że decyzja o końcu relacji zapadła tydzień przed finałem, rolnik już ma plany na znalezienie nowej partnerki. 

"Rolnik szuka żony 10": widzowie kibicowali Sarze i Arturowi

Artur w ekspresowym tempie zyskał sympatię wśród widzów, o czym świadczyć mogą nie tylko komentarze, ale również ilość listów, które otrzymał od potencjalnych kandydatek na partnerkę. Ostatecznie rolnik zaprosił na swoje gospodarstwo trzy kobiety, przy czym najbliższą więź udało mu się zbudować z Sarą. 

Nic więc dziwnego, że to właśnie z nią postanowił stworzyć związek i to ją wybrał podczas kolejnego etapu eliminacji. Początkowo ich relacja wydawała się wręcz idealna, para wspierała się i cieszyła na swój widok. Nie brakowało miłych słów, czułych gestów, a w ich rozmowach poruszane były poważne tematy, świadczące od zażyłości ich relacji. Widzowie szybko obdarzyli ich sympatią, a w pewnym momencie Sara i Artur stali się ulubieńcami i faworytami fanów “Rolnika”. 

"Rolnik szuka żony". Darek będąc z Nicolą, pisał do innej uczestniczki. Treść wiadomości wyszła na jaw

Niespodziewane rozstanie Sary i Artura

W minioną niedzielę miała miejsce emisja wielkiego finału “Rolnik szuka żony 10”, podczas której widzowie dowiedzieli się, że relacja Sary i Artura to już przeszłość. Takiego obrotu spraw mało kto się spodziewał, nawet sama zainteresowana. Sara nie kryła swojego smutku i z trudem powstrzymywała łzy. 

Decyzję o rozstaniu podjął Artur, wyjaśniając, że tempo rozwoju relacji było za szybkie. Mimo wszystko rolnik nie żałuje podjętej decyzji i nie zamyka się na miłość. Przed kamerami zdobył się na dość zaskakujące wyznanie, związane z poszukiwaniem nowej partnerki. 

Rolnik szuka żony
Sara i Artur nie są już razem, fot. AKPA

Artur nie zamyka się na miłość, wkrótce "rusza na łowy"

Artur w wielkim finale bez ogródek przyznał, że jego występ w programie “Rolnik szuka żony” przełożył się na spore zainteresowanie wśród kobiet. 

Powiem tak, no zainteresowanie jest duże, ale ja to na razie na chwilę obecną nie interesuje się tym. Chcę do końca zakończyć to wszystko, ten sezon zakończyć, pomyśleć, żeby się wszystko udało i dopiero może zacznę coś myśleć.

Na tym wyznaniu jednak poprzestał, dorzucając luźno: 

Tylko będę miał czas, to od razu będę ruszał na łowy, nie mówię, że nie. Chcę w końcu znaleźć tę jedną jedyną, bo nie będę siedział jak dziadek w domu, tylko po prostu mam okazji tyle, że dziewczyn naprawdę dużo do mnie pisze, dużo mnie zaprasza, dużo listów przychodzi. Na pewno ruszę na łowy, tylko przyjdzie czas.

Słowa te zostały gromko skomentowane przez widzów, którzy nie szczędzili Arturowi krytyki. 

  • Na koniec Artur pokazał prawdziwe oblicze… Ruszaj na łowy, powodzenia Alvaro.
  • Łowy. Leśniczy, a raczej kłusownik. Bez zasad, wrażliwości. Upoluje to na co zasługuje.
  • Zachował się jak prostak… Ale jak to określił, ma w czym wybierać, bo ma duże zainteresowanie… Ta edycja to porażka, poszli do programu się wylansować… Koszmar.
  • Jakoś słabo widzę te łowy po tym co pokazał w finale - piszą internauci na oficjalnym profilu “Rolnik szuka żony”. 
Rolnik szuka żony
Sara i Artur nie są już razem, fot. AKPA
Rolnik szuka żony
Sara i Artur nie są już razem, fot. AKPA