Rozrywka.Goniec.pl Lifestyle Wizyta w lumpeksie będzie się jej śnić po nocach. "Przeklęta" marynarka miała to w kieszeni
Kapif

Wizyta w lumpeksie będzie się jej śnić po nocach. "Przeklęta" marynarka miała to w kieszeni

1 lipca 2023
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Beztroskie zakupy w sklepach z odzieżą używaną zazwyczaj napawają dumą, gdy uda się wyszukać w stosie tanich ubrań perełkę. Pewna klientka zamiast radości odczuła coś zupełnie innego. Wszystko przez to, co znalazła w kieszeni pewnej marynarki. Do dziś śni jej się to po nocach.

Zaskakujący finał zakupów w lumpeksie

Lumpeksy to doskonała alternatywa dla sieciówek i butików z drogimi ubraniami. Wiele osób buszowanie w second-handach traktuje nie tylko jako sposób na oszczędności, ale i sport. Wszak niełatwo wyszukać ubrania, które będą nie tylko niezniszczone, ale i eleganckie. Niestety, czasami takie zakupy mogą przyprawić także o dreszczyk emocji.

Pewna klientka podzieliła się w sieci upolowaną tam marynarką, jednak w tym przypadku o wiele ważniejsze od samego ubrania było to, co znalazła w kieszeni. Zmartwiona o wszystkim opowiedziała w mediach społecznościowych.

Brodka nagle przerwała koncert. Na scenę wparowała Beata Kozidrak i się zaczęło

Kupiła marynarkę w lumpeksie. Niebywałe znalezisko w kieszeni

Właścicielka marynarki chciała przymierzyć swój nowy zakup, a następnie oddać go do pralni. W związku z tym sięgnęła do kieszeni, by sprawdzić, czy niczego tam nie ma. Szybko tego pożałowała, ponieważ znalazła tam kartkę z pewną przerażającą wiadomością.

- Pochowaj mnie w tym czerwonym kostiumie - napisała poprzednia nosicielka używanego ubrania. Zaskoczona kobieta nie wiedziała, co robić, ponieważ uświadomiła sobie, że wola zmarłej nie została spełniona . "To smutne" - napisała w sieci. Internautki szybko powiedziały, co myślą o zaistniałej sytuacji.

"Przeklęta marynarka"kupiona w sklepie z odzieżą używaną

Notatka pozostawiona w kieszeni wywołała lawinę komentarzy. Niektórzy twierdzili, że to historia bez happy-endu i poprzednia właścicielka na pewno nie jest zadowolona i może nękać kobietę, gdy każdorazowo założy tę marynarkę . Inni zaś przekonywali, że dzięki temu zakupowi ulubione ubranie zmarłej dostało "drugie życie".

"Strzeż się. Martwa właścicielka może Cię prześladować" , " Lepiej tego nie noś. To przeklęta marynarka" , "Cóż, to mnie naprawdę smuci. Szkoda, ze jej skromne życzenie nie zostało spełnione". " Marynarka teraz żyje wiecznie. Poprzedniczka na pewno to wybaczy" - czytamy na Facebooku. Wam także udało się kiedyś znaleźć coś w odzieży kupionej w lumpeksie?

Klient lumpeksu miał nietypowe życzenie, chwilę później udał się do przymierzalni. "Jestem straumatyzowana"
Kupiła kurtkę w lumpeksie, gdy sięgnęła do kieszeni, zdębiała. Tego nie mogła przewidzieć
Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
lifestyle gwiazdy telewizja