Robert Janowski wraca do "Jaka to melodia"? Przełomowe wieści
Robert Janowski przez wiele lat prowadził teleturniej muzyczny “Jaka to melodia”, jednak jakiś czas temu pożegnał się z programem i występował w konkurencyjnej stacji. Pojawiły się jednak pogłoski, że artysta na nowo zawita do rozrywkowego formatu, zajmując przy tym miejsce Rafała Brzozowskiego. To jednak prawdopodobnie nie jest koniec zmian, a na widzów czekają zaskakujące niespodzianki.
Rafał Brzozowski znika z "Jaka to melodia"
“Jaka to melodia” na antenie TVP wystartowała w 1997 roku i od samego początku prowadzącym teleturniej został Robert Janowski. Po blisko 20 latach odszedł z muzycznego show, a jego miejsce zajął Norbi. Wokalista gospodarzem programu był przez rok, po czym pojawił się w nim Rafał Brzozowski.
Pojawiły się jednak pogłoski, że w “Jaka to melodia” po raz kolejny nastąpią ogromne zmiany. Jakiś czas temu “Fakt” przekazał, że do teleturnieju powróci Robert Janowski.
Janowski jest już w grafiku i czeka tylko na terminy zdjęć. Te zaczną się najpewniej w wakacje - przekazał informator portalu.
Robert Janowski powraca do "Jaka to melodia"?
Informacja dotycząca powrotu Roberta Janowskiego do “Jaka to melodia” była dużym zaskoczeniem dla widzów. Tym bardziej że jeszcze do niedawna mieli okazję oglądać go na antenie Polsatu, gdzie w programie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” pełnił funkcję prowadzącego.
A jak do tych doniesień odniósł się sam zainteresowany? W rozmowie z “Pudelkiem” dość tajemniczo wspomniał o swoim domniemanym powrocie, nie zdradzając żadnych szczegółów.
Coś jest na rzeczy… - powiedział Robert Janowski.
ZOBACZ TAKŻE: Kuriozalne sceny w "PnŚ", Prowadzący zaliczył bolesną wpadkę
Robert Janowski komentuje "Jaka to melodia"
“Plotek” zdradził, że prezenter ma mieć już wizję na program. Według ustaleń serwisu artyście miały nie przypaść do gustu zmiany, które zostały wprowadzone tuż po jego odejściu z teleturnieju muzycznego i planuje metamorfozę show.
Robert uważa, że bez niego program stał się przaśny. Przede wszystkim nie wyobraża sobie, by w show były dalej utwory disco polo. Jasno to zaznaczył. Chce też powrotu publiczności. Zrezygnowano z niej w pandemii i nie wrócono do tej formuły później, a według Roberta to duży błąd. Mówił, że dodawała programowi klimatu i zachęcała uczestników do rywalizacji, podkręcając tempo gry - przekazał Plotek.
“Pudelek” dotarł do informacji, z których wynika, że Robertowi Janowskiemu we wrześniu kończy się umowa z Polsatem, co dodatkowo mogło podsycić plotki dotyczące powrotu dawnego prowadzącego do show. Ponadto wtedy może dojść do jeszcze większych zmian w “Jaka to melodia”, a o pracę mają obawiać się osoby związane z programem.
Pracownicy są niepewni swojej przyszłości w programie. O swój los drżą m.in. chórzyści, którzy boją się, że wraz z pojawieniem się Janowskiego stracą pracę, a ich miejsce zajmą osoby współpracujące z nim przed laty - informuje “Pudelek”.
