Holecka długo nie była bezrobotna. Wiemy, kiedy i gdzie zadebiutuje. To degradacja czy awans?

Danuta Holecka czmychnęła z TVP niedługo po wyborach

Danuta Holecka, czyli dziennikarska chluba popleczników PiS, ostatni odcinek "Wiadomości" poprowadziła w grudniu, jeszcze przed wkroczeniem nowych władz do siedziby państwowej telewizji. Nikt brutalnie nie odciągnął ją sprzed biurka, nikt nie zablokował jej karty wstępu ( jak np. Magdalenie Ogórek ), miała też czas na pożegnanie ze współpracownikami.

Mogła zatem z nutą satysfakcji i gorącym kakao w dłoni kilka dni później zasiąść przed telewizorem i oglądać to, co dzieje się przy Woronicza. Można więc rzec, że odeszła na własnych warunkach. No właśnie… jakich konkretnie?

Kulisy odejścia Danuty Holeckiej z TVP

Na temat zarobków Danuty Holeckiej w TVP od dawna krążyły legendy, lecz nieoficjalnie donoszono, że j ej apanaże oscylowały wokół kwoty 50 tysięcy miesięcznie. Decydując się na zakończenie współpracy z TVP, mogła jednak liczyć na odprawę - w mediach podawano, że jest to kwota ok. 300 tysięcy złotych. Gwiazda poddanego rebrandingowi serwisu informacyjnego odniosła się do tych spekulacji.

Podpisując dokumenty związane z wypowiedzeniem na początku grudnia, zrezygnowałam z 9-miesięcznego odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji. Więc nie dostanę tych ogromnych pieniędzy - oświadczyła w rozmowie z portalem Wirtualne Media.

Wielu popleczników prezenterki zastanawiało się, jak dalej potoczy się jej kariera. Nim te troski na dobre zdążył się rozwinąć, jak grom z jasnego nieba gruchnęła wieść o nowej i intratnej zawodowej propozycji, jaką jej przedstawiono. Gdzie i kiedy rozpocznie pracę po ledwie kilkutygodniowej przerwie?

Danuta Holecka już ma nową pracę. Gdzie i kiedy zadebiutuje?

Danuta Holecka ku uciesze fanów i udręce przeciwników wróci na mały ekran jeszcze w tym roku. Ma powitać widzów konkurencyjnego dla TVP kanału już wieczorem, 29 grudnia. W jakiej roli?

Jak podaje Plejada, żurnalistka miała podpisać kontrakt z TV Republika , gdzie przeszli także jej koledzy z TVP Info, m.in. Michał Rachoń . 55-latka ma zostać jedną z prowadzących przeniesionych z mediów publicznych "Wiadomości".

Internauci już zaczęli zastanawiać się, czy to dla niej awans i nowa telewizyjna przygoda, czy raczej degradacja. Jako, że  stacja TV Republika notuje ogromny wzrost oglądalności i kilka razy udało się jej wyprzedzić Polsat News, morza przypuszczać, że sama zainteresowana z nadzieją patrzy w przyszłość i w żadnym wypadku nie czuje się poszkodowana. Też sądzicie, że ma ku temu powody?

Źródło: Wirtualne Media, Plejada