Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Na antenie TVP pojawił się upokarzający materiał ze staruszką. Po sprzeciwie widzów prezes stacji zabrał głos
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 27.11.2023 06:03

Na antenie TVP pojawił się upokarzający materiał ze staruszką. Po sprzeciwie widzów prezes stacji zabrał głos

KAPiF, Prezes TVP odpowiada na zarzuty
Fot. KAPiF, Prezes TVP odpowiada na zarzuty

Podczas jednego z programów stacji TVP doszło do przykrego zdarzenia. Poszło o starszą panią, która została nieopatrznie nagrana krocząc ulicami miasta. Ubrania kobiety były w opłakany staniem, mimo to telewizja polska nie cofnęła się przed tym, aby umieścić materiał w telewizji. Widzowie nie kryli oburzenia. W końcu odpowiedział sam prezes.

Materiał, który zbulwersował widzów

O co jednak tyle szumu? Podczas materiału, który ukazał się 26 września obserwować można emerytów, z którymi rozmawia dziennikarz. Sonda uliczna dotyczyła 14. emerytury, a na pasku na dole ekranu można było dostrzec oficjalny tytuł: „Kolejni emeryci i renciści otrzymają dziś ostatni raz w tym roku 14. emerytury”

Podczas rozmowy z jedną starszą panią, która mówiła wprost, że każde wsparcie finansowe się przyda obok szła inna kobieta. To właśnie ona wzbudziła duże zainteresowanie operatora kamery, który postanowił nagrać jej zniszczone i zaplamione ubranie. Może i nie widać jej twarzy, ale zostało wykonane zbliżenie na ogromną plamę na jej ubraniu. Co było dalej?

Cała prawda o geniuszu z "Jeden z dziesięciu" Sąsiedzi odkrywają karty, taki jest NA CO DZIEŃ

Pokrzywdzona staruszka

Staruszka nie miała świadomości, że została przedstawiona w ten sposób. To jednak nie przypadło do gustu widzom TVP. Ich sprzeciw sprawił, że historią materiału zainteresował się nawet Rzecznik Praw Obywatelskich. Okazuje się, że mogło nawet zostać naruszone prawo dotyczące godności człowieka. Po czasie na pismo odpowiedział prezes TVP.

W materiale w sposób niedopuszczalny przedstawiono przypadkową starszą osobę w zaplamionej odzieży, co mogło naruszać nie tylko jej prawo do prywatności, ale przede wszystkim jej poczucie godności - napisał w oficjalnym oświadczeniu.

Prezes przedstawił swoje stanowisko

Prezes TVP jest zbulwersowany materiałem, który pojawił się na antenie, bierze jednak za niego pełną odpowiedzialność.

Sposób realizacji, konstrukcja i wreszcie dopuszczenie do emisji powyższego materiału było niedopuszczalne i uchybiało zasadom profesjonalizmu i etyki, którą w swojej pracy zawodowej kierować się powinni pracownicy i współpracownicy Telewizji Polskiej - przyznał szczerze.

Tagi: TVP