"Był atakowany": Znajoma Gabriela Seweryna zdradza, jakie miał problemy. Przewidział własną śmierć?
Przyjaciółka Gabriela Seweryna postanowiła zabrać głos po jego śmierci. Ujawniła, że zmarły projektant borykał się z problemami ze względu na swoją nietuzinkową osobowość. Dodała również, co sądzi na temat transmisji live, jaka pojawiła się na jego profilu tuż przed feralną wizytą w szpitalu. Czy celebryta przewidział, że stanie mu się coś złego?
Jaki naprawdę był Gabriel Seweryn? Szczere słowa przyjaciółki
Gabriel Seweryn był najsłynniejszym mieszkańcem Głogowa, co zawdzięczał nie tylko stylowi ubierania się i profesji (szycie futer), ale także podejściu do świata. Różnił się od rówieśników i zwracał na siebie uwagę. Widzowie docenili to w "Królowych życia", jednak według jego znajomej producenci show i tak nie pokazali całej prawdy o jego wyjątkowym charakterze i stworzyli jego wizerunek tak, jak sami tego chcieli.
Kobieta w rozmowie ze Światem Gwiazd podkreśliła, że był bardzo ciepłym i empatycznym człowiekiem. Poznała go na imprezie i od razu udało im się znaleźć wspólny język. Nie ukrywa jednak, że mimo wielu pozytywnych cech nie miał łatwego życia, mieszkając w Polsce. Z jakimi problemami się borykał?
Poruszające sceny na pogrzebie Macieja Damięckiego. Aktora żegnają gwiazdy i rodzina [FOTO]Gabriel Seweryn nie miał lekko. "Był atakowany"
Gabriel Seweryn w oczach przyjaciółki jawił się jako osoba, obok której trudno przejść obojętnie. Niestety, jego charyzma nie dla wszystkich była zaletą, a otwartość i bezpośredniość przynosiła także negatywne skutki.
Był kolorowym ptakiem (…) Artyści są bardzo uczuciowymi osobami, które mają wyższą wrażliwość, odbierają bardzo mocno różne sygnały i biorą je do siebie. A mimo to pozostawał sobą, choć był atakowany. m.in. przez to, że kochał mężczyzn. (…) Był bardzo otwarty. Z poziomu odbiornika niektórym w społeczeństwie mógł przeszkadzać, natomiast przy poznaniu na żywo można go było pokochać - stwierdziła w rozmowie ze “Światem Gwiazd”.
Znajoma “polskiego Versace” odniosła się także do jego udziału w reality-show "Królowe życia". Po wielu długich rozmowach z bohaterem programu nie ma wątpliwości, że nie wspomina tego najlepiej.
Kamerą, dźwiękiem, montażem można bardzo dużo podreżyserować, zmienić i wyciągnąć to, co chce się pokazać. Rozmawialiśmy o tym, że inaczej wygląda nagranie poza kamerą, a w telewizji inaczej - nie tak, jak chciało się to przekazać. Gabriel się tym przejmował - podkreśliła
Co sądzi o transmisji, która pojawiła się na jego profilu na kilka chwil przed śmiercią?
Kontrowersje wokół śmierci Gabriela Seweryna. Przyjaciółka komentuje
Rozmówczyni “Świata Gwiazd” odniosła się do krytyki, jaka pojawiła się w sieci. Nieżyjącemu Gabrielowi Sewerynowi zarzucono, że nawet w obliczu pogarszającego się stanu zdrowia był w stanie skorzystać z telefonu i zrobić live'a na Instagramie. Jego przyjaciółka nie uważa tego za coś podejrzanego — wręcz przeciwnie.
Na pewno czuł, że może umrzeć, bo na nagraniu to mówił (…) Nie udzielili pomocy. Był już na tyle świadom tego, co się dzieje, że brał pod uwagę własną śmierć. Gdyby nie było tej dokumentacji, nie wiedzielibyśmy o całej zaistniałej sytuacji. Ludzie piszą różne rzeczy (…) - podsumowała.
Źródło: Świat Gwiazd
