Alicja Walczak była gwiazdą "Big Brothera". Wypadek i choroba bardzo ją zmieniły, niebywałe, czym się dziś zajmuje

Alicja Walczak wystąpiła w 1. edycji "Big Brother"

Alicja Walczak w domu Wielkiego Brata spędziła ponad sto dni, jednak nie wszystkie był dla niej radosne. Została odsunięta od grupy, która permanentnie nominowała ją do opuszczenia reality-show. Widzowie nie mieli podobnych zamiarów. Alicja Walczak szła jak burza i w konfrontacji z nią odpadali kolejni lubiani uczestnicy - m.in. Klaudiusz Sevković i Piotr Gulczyński.

Zatrzymać zdołała ją dopiero roześmiana Manuela Michalak. Perypetie sprzed 20 lat sprawiły, że Alicja Walczak (podobnie jak inni barwni uczestnicy) miała szanse na ogólnopolską karierę. Jak spożytkowała swoje 5 minut sławy?

Alicja Walczak z 1. edycji "Big Brother"postawiła na naukę

Alicja Walczak po eliminacji w “Big Brotherze” miała odcinać kupony od zyskanej sławy. Razem z innymi gwiazdami pierwszego polskiego reality-show zagrała w zruganym przez krytyków filmie "Gulczas, a jak myślisz" Jerzego Gruzy. Wcieliła się w rolę agentki "007 Kobra". Później widzowie mogli zobaczyć ją także w komedii "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja", jednak i ta rola nie została pozytywnie zrecenzowana. Alicja Walczak postawiła wówczas na nieco solidniejsze fundamenty dające jej pewność na lepszą przyszłość.

- Skończyłam trzy fakultety, dokończyłam studia politologiczne, później dziennikarstwo, obroniłam się na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Piszę ikony, maluję obrazy. Przez ten czas najważniejszym sensem dla mnie jest rozwój duchowy i wszystko to, co robimy - opowiadała kilka lat temu na łamach "Dzień dobry TVN".

Co słychać u Alicji Walczak z "Big Brothera"?

Alicja Walczak aktualnie zamieszkuje Gdańsk, gdzie oddaje się pracy w charakterze malarki i fotografki. Prowadzi również bogate życie duchowe, co dowiodła już 20 lat temu pod nadzorem kamer. Wówczas każdy wieczór puentowała modlitwą. Los dla Alicji Walczak miała dwa ciężkie sprawdziany. Czy jej wiara przetrwała te niedogodności?

- Miałam ciężki wypadek samochodowy, zderzenie czołowe, które dzięki Bogu przeżyłam. Doznałam jednak poważnego urazu kręgosłupa, w związku z czym cały czas muszę być rehabilitowana. Zostałam też cudownie uzdrowiona z choroby nowotworowej, na którą zmarł mój tata. Chodzi o raka drobnokomórkowego płuc. (...) W moim przypadku wszystkie guzki się cofnęły. Miałam osobisty kontakt z Jezusem, który powiedział, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych - napisała w autorskiej książce, w któej opowiedziała o swojej głębokiej wierze.

Alicja Walczak zupełnie nie zmieniła się przez ostatnie dekady. Wciąż zachwyca sylwetką i długimi włosami, jednak zauważalna jest zmiana elementów garderoby . Pamiętacie ją z 1. edycji "Big Brother"?

Źródło: Dzień dobry TVN, "Piękno duszy" aut. Alicja Walczak